Pierwszy z samolotów wyruszy jeszcze we wtorek z Szarm el-Szejk w Egipcie – potwierdziła wiceminister spraw zagranicznych Henryka Mościcka-Dendys. Rząd Polski wyczarterował maszynę do ewakuacji naszych rodaków.
Drugi samolot wystartuje w czwartek z jordańskiego Ammanu. W tym przypadku wykorzystana zostanie maszyna wojskowa należąca do polskiego rządu. – Zdecydowaliśmy się, w oparciu o liczbę Polaków, na wykorzystanie dwóch maszyn – przekazała Mościcka-Dendys.
MSZ opiera się na danych z systemu Odyseusz, który umożliwia Polakom rejestrację zagranicznych wypraw. Swoją podróż do Izraela zgłosiło ponad 300 osób. – To nie jest grupa osób, która zgłosiła się do ewakuacji. My wcześniej informowaliśmy o 200 osobach i nadal rozmawiamy o tej grupie – zaznaczył rzecznik resortu Paweł Wroński.
– W tej chwili wydaje się, że cała procedura jest dobrze zorganizowana. (…) Jesteśmy w kontakcie z Dowództwem Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych, bo tak jak powiedziałam, drugi to będzie samolot wojskowy – dodała wiceminister.
Izrael-Iran. Trwa konflikt na Bliskim Wschodzie
Podczas konferencji prasowej padło pytanie o sytuację Polaków w Iranie. – Podjęliśmy decyzję o wsparciu w wyjeździe z kraju personelu, który nie musi pozostawać na miejscu. Podobne decyzje podjęło kilka krajów europejskich – tłumaczyła Henryka Mościcka-Dendys.
Wskazała, że urzędnicy będę przemieszczać się w stronę granicy z Azerbejdżanem, a następnie opuszczą region przez stolicę, czyli Baku. Razem z nimi ma wyjechać kilkuosobowa grupa Polaków, która zgłosiła chęć ewakuacji.
Przypomnijmy, na Bliskim Wschodzie trwa kolejna odsłona konfliktu, w której życie tracą ludzie i niszczona jest infrastruktura.
Ofensywa rakietowa Izraela rozpoczęła się w piątek, kiedy przeprowadzono bezprecedensową serię nalotów na irańskie obiekty nuklearne i wojskowe. W ramach odwetu Teheran posłał rakiety w stronę izraelskich miast.