Leavitt powiedziała, że reakcja prezydenta na izraelski ostrzał kościoła „nie była pozytywna”. Prezydent zadzwonił rano w czwartek do Netanjahu, by o tym porozmawiać – dodała. Zaznaczyła, że według oświadczenia strony izraelskiej ostrzał był wynikiem błędu.
W sprawie ostrzału świątyni głos zabrali również premier Włoch Giorgia Meloni i minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noel Barrot. Oboje określili atak jako „nieakceptowalny”. Z kolei papież Leon XIV stwierdził, że jest „głęboko zasmucony” uderzeniem na kościół i śmiercią ludzi w jego wyniku.
Izrael uderzył w kościół w Gazie. Premier przeprasza
Wcześniej obrona cywilna Strefy Gazy potwierdziła doniesienia o dwóch ofiarach śmiertelnych izraelskiego ostrzału kościoła. Wiadomość o śmierci kobiety i mężczyzny przekazał też łaciński Patriarchat Jerozolimy. Ostrzał spowodował również zniszczenia budynku kościoła pod wezwaniem św. Rodziny – jedynej katolickiej świątyni w Strefie Gazy. Wśród osób, które doznały lżejszych obrażeń, jest proboszcz parafii, ksiądz Gabriele Romanelli.
Izraelska armia wyraziła ubolewanie z powodu – jak podkreślono – omyłkowego ostrzelania kościoła. Zapewniła, że dokłada wszelkich starań, by złagodzić szkody wyrządzone cywilom i instytucjom cywilnym, w tym obiektom religijnym. W specjalnym oświadczeniu podkreślono, że izraelska armia „nigdy nie atakuje” miejsc kultu religijnego. Powiadomiono też, że wszczęto śledztwo w sprawie wyjaśnienia okoliczności ostrzału kościoła św. Rodziny.
– Izrael głęboko żałuje, że zabłąkane pociski uderzyły w kościół pod wezwaniem św. Rodziny w Gazie. Strata każdego niewinnego życia jest tragedią – stwierdził premier Benjamin Netanjahu.