Do zdarzenia doszło w niedzielę w Pile koło Gostycyna (powiat tucholski, woj. kujawsko-pomorskie), gdzie zorganizowano obóz dla Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych.
Okazało się, że 11 podopiecznych z obozu strażackiego w Borach Tucholskich trafiło do szpitali z objawami zatrucia pokarmowego. Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna pobrała wówczas próbki wody oraz żywności, by ustalić źródło skażenia.
Bory Tucholskie. Masowe zatrucie na obozie. Pierwsze wyniki badań sanepidu
Sanepid przekazał TVP3 Bydgoszcz informacje o pierwszych wynikach badań. – Przekroczenia mikrobiologiczne, w tym bakterie z grupy coli zostały wykryte w próbkach wody. Trwają badania próbek żywności i wymazów sanitarnych w kierunku gronkowców. Na tym etapie, z pobranych próbek, wykluczyliśmy salmonellę – przekazał rzecznik Łukasz Betański.
Dodał, że na ten moment nie można wykluczyć innych przyczyn zatrucia. – Badamy sprawę w wielu płaszczyznach – zapewnił.
Bory Tucholskie. Masowe zatrucie na obozie strażackim w Pile
Na obozie dla Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych było 80 osób, z czego 70 to dzieci. Objawy u uczestników obejmowały bóle brzucha i głowy, zawroty głowy, nudności, wysoką temperaturę oraz dreszcze.
W ocenie sanepidu mimo późnej pory opiekunowie zareagowali prawidłowo. – Zachowaliśmy się tak, jak było trzeba – podkreślił komendant obozu Leszek Szmyt.
Młodzi druhowie zostali przewiezieni do placówek w Tucholi i Bydgoszczy. Jak przekazał rzecznik policji, ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.