Wizyta Karola Nawrockiego w Moskwie: W lipcu 2018 roku do rosyjskiej stolicy udała się czteroosobowa delegacja z Muzeum II Wojny Światowej. W jej składzie był także ówczesny dyrektor placówki – Karol Nawrocki. Krzysztof Brejza przekazał w mediach społecznościowych, że wizyta miała kosztować 22,5 tys. zł. „Po powrocie muzeum nie wydało komunikatu, nie zamieściło zdjęć z wizyty, pobyt Nawrockiego u ludzi Putina przemilczano też w social mediach Muzeum II Wojny Światowej, choć z dyrektorem bawił w Rosji m.in. rzecznik prasowy” – dodał europoseł. Delegacja odwiedziła m.in. propagandowe Muzeum Zwycięstwa. Rosyjska placówka opublikowała z tego dnia zdjęcie w mediach społecznościowych.
Działania Krzysztofa Brejzy: Polityk Koalicji Obywatelskiej przekazał, że złożył w sprawie wizyty Nawrockiego w Moskwie zawiadomienie do prokuratury „z paragrafu o niegospodarności i przekroczeniu uprawnień„. W innym wpisie Brejza ujawnił odpowiedzi Muzeum II Wojny Światowej na jego interwencje. Placówka przekazała, że w archiwach nie odnaleziono informacji o wizycie Karola Nawrockiego w Moskwie. Europoseł zaznaczył natomiast, że o wydarzeniu informowały rosyjskie media prorządowe, które przekazywały, iż ówczesny dyrektor muzeum miał się spotkać „z propagandzistą Putina, który miał mu wręczyć jakieś podarki„.
Odpowiedź kandydata PiS: Karol Nawrocki odpowiedział Krzysztofowi Brejzie podczas spotkania z sympatykami w Gubinie. Stwierdził, że podróż do Moskwy miała związek z prowadzoną przez niego polityką historyczną i jego obowiązkami jako dyrektora Muzeum II WŚ. – Jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej prowadziłem politykę historyczną, politykę pamięci. (…) Taki był cel także mojej wizyty w Moskwie (…) Powiedziałem dyrektorowi muzeum pobiedy (znane też jako Muzeum Zwycięstwa), że oto wojna rozpoczęła się w roku 1939, a nie w 1941, jak chciałaby Moskwa – tłumaczył. – Panu posłowi Brejzie sygnalizuję, proszę, żeby spytał, o czym Donald Tusk rozmawiał z Władimirem Putinem niedaleko mojego domu, na molo w Sopocie, a o mnie niech będzie spokojny – dodał. „Wstydu nie macie, paliwa do ataku nie macie, wiedzy nie macie, prokuraturę traktujecie jak partyjną bojówkę, wyborców nie doceniacie” – napisał później w mediach społecznościowych.
Przeczytaj także: Kaczyński oburzony pierwszą stroną „Super Expressu”. „Świadome kłamstwo”
Źródła: Krzysztof Brejza (x.com): 1, 2, Onet, 300polityka.pl