Śmierć byłego doradcy Wiktora Janukowycza
Hiszpański dziennik „El Pais” podaje, że 52-letni ukraiński prawnik Andrij Portnow został zastrzelony w środę ok. godz. 9.15 przed amerykańską szkołą w mieście Pozuelo de Alarcón, dokąd odprowadzał dwójkę swoich dzieci. „Miał właśnie wsiąść do mercedesa, gdy podeszło do niego dwóch lub trzech napastników i oddało pięć strzałów” – czytamy. Z informacji „El Mundo” wynika jednak, że służby szukają w związku ze zbrodnią jednej osoby – „wysokiego, szczupłego mężczyzny”. „El Pais” wskazuje, że Portnow był w Ukrainie „podejrzany o korupcję” i „wszczęto przeciwko niemu kilka spraw karnych, z których wiele wygrał w sądzie”.
Kim był Andrij Portnow
W latach 2010-2014 r. Andrij Portnow był szefem Głównego Departamentu Sądownictwa i zastępcą szefa administracji ówczesnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Po Euromajdanie, czyli fali manifestacji przeciwko Janukowyczowi w lutym 2014 r., Portnow na kilka lat opuścił Ukrainę, mieszkał m.in. w Rosji i Austrii, potem na jakiś czas powrócił do kraju. „W 2018 roku wszczęto przeciwko Portnowowi postępowanie karne na podstawie artykułu „zdrada stanu”. Jednak w 2019 r. Portnow ogłosił na swoim kanale Telegram, że SBU umorzyła przeciwko niemu postępowanie karne” – podaje portal Ukraińska Prawda. „W grudniu 2021 r. rząd USA nałożył sankcje na Andrija Portnowa (…) i jego fundację charytatywną” – czytamy. Miało to związek z zarzutami dotyczącymi korupcji i prób wpływania na ukraińskie sądownictwo.
Wyrok ws. Wiktora Janukowycza
W ubiegłym miesiącu ukraiński sąd skazał zaocznie byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza na 15 lat więzienia. Uznał go winnym nielegalnego przekroczenia granicy oraz nakłaniania do dezercji. Według prokuratury 23 lutego 2014 roku polityk pełniący jeszcze wówczas urząd prezydenta Ukrainy, przekroczył nielegalnie granicę na pokładzie rosyjskiego śmigłowca i z obwodu donieckiego poleciał do miasta Jejsk w Rosji. Potem miał być przetransportowany na Krym, skąd zdecydował się ponownie uciec do Federacji Rosyjskiej. Janukowycz po ucieczce został w Kijowie pozbawiony urzędu. Ukrywał się w Rostowie nad Donem. Obecnie, według ukraińskich śledczych, przebywa w podmoskiewskiej willowej miejscowości Barwicha. W ojczyźnie, w 2019 roku, był też skazany na 13 lat więzienia za zdradę stanu.
Czytaj również: Rozmowy o pokoju bez pokoju. Eksperci z Ukrainy: Trump daje się wciągnąć w grę Putina
Źródła: „El Pais”, „Ukraińska Prawda”, „El Mundo”, IAR