W skrócie
-
Były premier Czech, Andrej Babisz, został zaatakowany podczas wiecu wyborczego w miejscowości Dobra.
-
Napastnik poruszający się o kulach uderzył Babisza w głowę, a polityk trafił do szpitala na badania.
-
Wybory parlamentarne w Czechach zbliżają się, a Babisz i jego ruch ANO są obecnie faworytami sondaży.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Andrej Babisz, były premier Czech i przewodniczący ruchu ANO, został w poniedziałek zaatakowany podczas wiecu wyborczego w miejscowości Dobra – podały czeskie media.
Według posła Alesa Juchelki (ANO), który podróżuje z Babiszem, jeden z uczestników wiecu uderzył byłego premiera w głowę kulą ortopedyczną. Interweniowała policja, a Babisz trafił do szpitala na badania. Parlamentarzysta dodał, że były premier oczekuje na wykonanie tomografii komputerowej.
– Tak, mogę potwierdzić, że przewodniczący został zaatakowany przez jednego z obywateli, który poruszał się o kulach. Mężczyzna uderzył go w głowę – przekazał Juchelka.
Premier Czech reaguje na atak na Andreja Babisza. „Potępiam”
Policja poinformowała, że oprócz Babisza, ranna została również kobieta. Zdarzenie prawdopodobnie będzie badane pod kątem zakłócenia porządku publicznego. Jednak służby nie wykluczają postawienia innych zarzutów.
Na atak na konkurenta politycznego zareagował premier Czech Petr Fiala. „Potępiam dzisiejszy atak na Andreja Babisza. W polityce nie ma miejsca na przemoc!” – napisał w mediach społecznościowych.
Wybory w Czechach. Andrej Babisz jest faworytem
Wybory parlamentarne w Czechach odbędą się w dniach 3-4 października – ogłosiła Kancelaria Prezydenta Republiki Czeskiej. W kraju oficjalnie trwa kampania wyborcza, która może znacząco wpłynąć na kierunek polityczny kraju.
Według sondażu agencji STEM z 11 maja, faworytem wyborów jest były premier Andrej Babisz i jego ruch ANO, który może liczyć na 30,7 proc. poparcia. Na drugim miejscu plasuje się rządząca centroprawicowa koalicja Spolu, kierowana przez obecnego premiera Petra Fialę, z wynikiem 20,2 proc.
Skrajnie prawicowa partia Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD) przedsiębiorcy Tomia Okamury zamyka podium z poparciem na poziomie 12,6 proc.