W opublikowanym pod koniec ubiegłego tygodnia komunikacie eksperci e-petrol.pl dr Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak zwracają uwagę, że ceny paliw na stacjach są na najniższym poziomie od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę, a tegoroczne wyjazdy na majówkę były wyraźnie tańsze niż przed rokiem. Tylko cena popularnej „95” była o niższa o 84 grosze.
– Ostatni tydzień kwietnia przyniósł kontynuację obniżek na stacjach. Benzyna bezołowiowa 95 i olej napędowy potaniały o 6 groszy na litrze i kosztują odpowiednio 5,82 zł/ i 5,89 zł/l. Cena autogazu spadła o 5 groszy, do poziomu 2,99 zł/l i pierwszy raz od października ubiegłego roku tankowanie LPG kosztuje mniej niż 3 złote za litr paliwa – piszą analitycy e-petrol.pl.
– Skala przeceny na stacjach jest duża, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę obowiązujące obecnie w wielu sieciach specjalne promocje cenowe, które powodują, że realne koszty tankowania mogą być niższe nawet o 50 groszy na litrze w przypadku paliw podstawowych – dodają.
Miniony tydzień nie przyniósł większych zmian, jeśli chodzi o ceny paliw w hurcie. Pod koniec ubiegłego tygodnia metr sześcienny 95-oktanowej benzyny wyceniano średnio na 4476,20 zł, podczas gdy diesel w cennikach producentów kosztował średnio 4517,40 zł za 1 000 litrów.
Ile kierowcy zapłacą na stacjach w tym tygodniu?
Ile tankujący zapłacą za paliwo na stacjach po majówce? Według analityków e-petrol.pl na horyzoncie nie ma oznak zmiany korzystnej dla kierowców tendencji, bo ropa naftowa cały czas jest tania, a złotówka pozostaje mocna w relacji do amerykańskiego dolara. Na początku maja sytuacja nie powinna zatem ulec zmianie i tankujący mogą liczyć na dalszy ciąg przeceny. Prognozowane na ten tydzień przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco:
- 5,76-5,88 zł/l dla benzyny E10,
- 5,81-5,93 zł/l dla diesla,
- 2,92-2,98 zł/l dla autogazu.