Choroba Zalewu Wiślanego. Pięć osób w szpitalu. Powołano sztab kryzysowy

U osób, które trafiły do szpitala wystąpiły objawy charakterystyczne dla tzw. choroby Zalewu Wiślanego. Wszyscy zarażeni wskazali jako potencjalne źródło zakażenia ryby, które spożyli. Są to rybacy i osoby z nimi spokrewnione. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, a wszystkie zostały już wypisane ze szpitala.

– Przyczyna zachorowań nie została do tej pory ustalona. Przypuszcza się, że może je wywoływać ulegająca bioakumulacji toksyna wytwarzana przez glony – napisano w komunikacie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Malborku.

Choroba Zalewu Wiślanego. Trafili do szpitala po zjedzeniu ryb. Wystosowano apel

„Pacjenci byli hospitalizowani z objawami klinicznymi obejmującymi bóle mięśni, ciemne zabarwienie moczu oraz cechy niewydolności nerek. Objawy wystąpiły w ciągu kilkudziesięciu godzin po spożyciu znacznych ilości (np. trzech pół kilogramowych porcji) dużych okazów ryb dennych (węgorza i flądry) złowionych w Zalewie Wiślanym” – czytamy we wspólnym komunikacie m.in. dwóch wojewodów, GIS, Głównego Inspektora Rybołówstwa Morskiego i innych instytucji.

Wskazano, że „hospitalizacje był krótkie”, a żaden z pacjentów nie wymagał dializy. Nie odnotowano również powikłań po chorobie. Pobrane zostały próbki wody oraz świeże i zamrożone ryby z Zalewu Wiślanego, które poddane zostaną badaniom. Ich wyniki przedstawione zostaną w ciągu kilku tygodni.

W trosce o bezpieczeństwo konsumentów, w komunikacie zaapelowano o prewencyjne ograniczenie spożywania dużych ilości flądry i węgorzy pochodzących z połowów z Zalewu Wiślanego do dnia 31 maja.

Wskazano również, że w przypadku zaobserwowania u siebie niepokojących objawów po zjedzeniu ryby należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.

Choroba Zalewu Wiślanego. Jakie są objawy?

Choroba Zalewu Wiślanego, zwana również jako choroba Haff, to rzadkie schorzenie wywołane zatruciem po spożyciu niektórych ryb i skorupiaków.

„Objawy pojawiają się po kilku godzinach od zjedzenia ryb lub raków. Dominują bóle, sztywność i wzmożone napięcie mięśni, a także ich tkliwość przy palpacji. Towarzyszy temu osłabienie, złe samopoczucie, nudności/wymioty, biegunka. Gorączka zazwyczaj nie występuje” – napisano w komunikacie na stronie gminy Rychliki. Do objawów należy również ciemne zabarwienie moczu.