Hansi Flick nie ma zbyt wielu powodów do zadowolenia, spoglądając na dyspozycję FC Barcelony w rozgrywkach ligowych. Katalończycy w trzech ostatnich meczach nie zdołali zwyciężyć i mają już tylko jeden punkt przewagi nad największym rywalem, Realem Madryt.
W ostatnich dniach w hiszpańskich mediach pojawiło się sporo zastrzeżeń co do gry Inakiego Peni. Czyli pierwszego bramkarza Barcelony, który rozczarował w sensacyjnie przegranym meczu z Las Palmas (1:2). Trener Flick podczas poniedziałkowej konferencji prasowej podjął jednak decyzję w kontekście ew. wejścia do bramki Wojciecha Szczęsnego.
Niemiec docenił pracę Polaka na treningach, ale przyznał, że jego pierwszym wyborem jest Hiszpan i nic się w tej kwestii nie zmienia.
Wkrótce więcej informacji