- 
Prezydent USA Donald Trump ogłosił wznowienie testów broni jądrowej po informacjach o rosyjskich atakach pociskami 9M729 na Ukrainę. 
- 
Międzynarodowa opinia publiczna oraz politycy z różnych krajów wyrazili sprzeciw wobec decyzji Trumpa, uznając ją za groźną i nieodpowiedzialną. 
- 
Ataki Rosji pociskami zdolnymi do przenoszenia głowic jądrowych przyczyniły się do narastających napięć na arenie światowej i odwołania rozmów dyplomatycznych. 
- 
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Rosja wykorzystała pocisk manewrujący 9M729 do ataku na Ukrainę – poinformowała w piątek agencja Reutera, wskazując, że może on przenosić głowicę konwencjonalną lub jądrową. Do ataku miało dojść w ostatnich miesiącach. Zdaniem agencji właśnie ta decyzja mogła skłonić Donalda Trumpa do wycofania się z traktatu nuklearnego i wznowienia testów broni atomowej.
Prezydent Stanów Zjednoczonych w czwartek poinformował, że wydał rozkaz wznowienia prób broni jądrowej „na równi z innymi krajami”. Uzasadnił to programami testowymi innych państw, choć nie wskazał, o które kraje chodzi. Dodał, że „proces ten rozpocznie się natychmiast”.
Głos zabrał także wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J. D. Vance, który wskazał, że amerykański arsenał nuklearny musi zostać przetestowany, aby upewnić się, że faktycznie „działa prawidłowo”. Jednocześnie nie przekazał, jakiego rodzaju testy zarządził Trump.
Ukraińcy ujawniają. Takich pocisków używa teraz Rosja
Powołując się na wysokiego rangą ukraińskiego urzędnika, agencja Reutera zauważyła, że od sierpnia doszło do 23 przypadków wystrzelenia pocisków manewrujących 9M729 w kierunku Ukrainy. Ta sama broń została użyta dwukrotnie w 2022 roku, kiedy rozpoczęła się pełnoskalowa inwazja.
Zdaniem źródeł jeden z pocisków został wystrzelony 5 października i pokonał dystans 1200 kilometrów. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Missile Threat, pocisk może przenosić głowicę nuklearną lub konwencjonalną, a jego zasięg to nawet 2500 kilometrów.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha, cytowany przez Reutera, zaznaczył, że użycie tego pocisku przeciw Ukrainie „świadczy o braku szacunku” Władimira Putina dla Stanów Zjednoczonych oraz ignorancji wobec jego dyplomatycznych wysiłków, zmierzających ku zakończeniu wojny w Ukrainie. Dodał również, że Kijów popiera propozycje pokojowe Trumpa.
Jednocześnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy nie podało szczegółów ani dat uderzeń 9M729. Wysoki rangą urzędnik, cytowany przez Reutersa, przekazał, że ataki rozpoczęły się 21 sierpnia, czyli niespełna tydzień po szczycie Trump-Putin na Alasce.
Analiza zdjęć gruzów po rosyjskim ataku, do którego doszło 5 października, wykazało, że fragmenty pocisku były oznaczone jako 9M729. Chodzi o pocisk, który uderzył w budynek mieszkalny.
USA wznawiają testy broni atomowej. Na świecie poruszenie
Eksperci zasugerowali, że decyzja Trumpa została ogłoszona na tle ostatnich wypowiedzi rosyjskich władz o próbach pocisków zdolnych do przenoszenia broni jądrowej z napędem jądrowym. Chodzi m.in. o rakietę manewrującą Buriewiestnik i torpedę Posejdon.
Decyzja amerykańskiego prezydenta spotkała się ze sprzeciwem. Głos zabrał m.in. irański minister spraw zagranicznych Abbas Araghchi, który w piątek nazwał dyrektywę „regresywną i nieodpowiedzialną”, dodając, że stanowi ona zagrożenie dla bezpieczeństwa międzynarodowego.
Japońska grupa Nihon Hidankyo, reprezentująca ocalałych z bombardowań atomowych Hiroszimy i Nagasaki, wysłała z kolei list protestacyjny do ambasady Stanów Zjednoczonych w Japonii, wskazując, że dyrektywa „jest bezpośrednio sprzeczna z wysiłkami narodów na całym świecie dążących do pokojowego świata bez broni jądrowej i jest całkowicie nie do przyjęcia”.
Głos zabrał także rzecznik chińskiego MSZ Guo Jiakun, który wezwał Stany Zjednoczone do „gorliwego przestrzegania” globalnego zakazu przeprowadzania prób jądrowych. Podobną narrację przyjął szef ONZ Antonio Guterres, który stwierdził, że „próby nuklearne nie mogą być przeprowadzane w żadnych okolicznościach”.
USA przetestuje broń atomową. To pierwszy raz od 1992 roku
Ostatnie próby nuklearne zostały przeprowadzone przez Stany Zjednoczone we wrześniu 1992 roku. W ramach Operacji Julin doszło do serii siedmiu eksplozji jądrowych, które odbyły się w Miejscu Testowym w Nevadzie.
Ówczesny prezydent George H.W. Bush nałożył w październiku 1992 roku moratorium na dalsze testy. Próby jądrowe zostały zastąpione eksperymentami niejądrowymi i podkrytycznymi z wykorzystaniem zaawansowanych symulacji komputerowych.
Wcześniej, między 16 lipca 1945 roku a 1992 rokiem, Stany Zjednoczone przeprowadziły 1054 próby nuklearne.
Wojna w Ukrainie. USA odwołały szczyt w Budapeszcie
Po napiętej rozmowie telefonicznej pomiędzy najwyższymi rangą dyplomatami ze Stanów Zjednoczonych oraz Rosji odwołany został zapowiadany szczyt w Budapeszcie, podczas którego Trump i Putin mieli omówić dalsze losy wojny w Ukrainie.
W rozmowach wzięli udział minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oraz sekretarz stanu USA Marco Rubio. Po zakończeniu dyskusji drugi z polityków powiedział Trumpowi, że Moskwa nie wykazuje chęci do negocjacji.




 
									 
					 Polski
 Polski English
 English Français
 Français Deutsch
 Deutsch Italiano
 Italiano Русский
 Русский Español
 Español Pogoda
 Pogoda	








