W tym roku nie będzie Campusu Polska Przyszłości
W niedzielę 27 lipca Rafał Trzaskowski poinformował, że w tym roku „z powodów dosyć oczywistych, nie możemy zorganizować Campusu Polska Przyszłości w dotychczasowej formule”. Nie podano jednak, o jakie powody konkretnie chodzi. Do tej pory wydarzenie odbywało się na olsztyńskim Kortowie. Zamiast tego w dniach 25-28 września w Międzyzdrojach ma odbyć się Campus Academy, gdzie wolontariusze będą mogli zdobywać i rozwijać nowe umiejętności. Jednocześnie polityk zapowiedział, że Campus Polska Przyszłości odbędzie się w przyszłym roku. „Potrzebujemy czasu, aby zastanowić się nad tym, jak zorganizować się w zmieniającej się rzeczywistości” – podkreślono w komunikacie. Niejasne tłumaczenie decyzji wzbudziło wiele pytań i wywołało falę komentarzy.
„Campus by się sam zorganizował”
Tymczasem „Gazeta Wyborcza” rozmawiała z politykami o przyczynach odwołania wydarzenia. – Rozwiązanie tej zagadki jest banalne: nikt się po prostu nie zajął organizacją Campusu. Najpierw była długa i intensywna kampania wyborcza, potem była rekonstrukcja rządu i nagle zrobił się koniec lipca – powiedział jeden z posłów. – Scenariusz miał wyglądać inaczej: Rafał miał wygrać wybory, a Campus wtedy by się sam zorganizował. W sztabie wyobrażano sobie, że po naszym zwycięstwie wszyscy będą się dobijali do nowego prezydenta i trzeba będzie tylko wszystko skoordynować – stwierdziła inna polityczka.
Czytaj także: „Trzaskowski: W tym roku nie będzie Campusu Polska Przyszłości. 'Powody dość oczywiste'”.
Źródło:Gazeta Wyborcza