„Pomimo trwających od lat dyskusji polskie ustawodawstwo w żaden sposób nie reguluje statusu prawnego Małżonka Prezydenta, którego rola jest kluczowa dla pełnego i efektywnego funkcjonowania Rzeczypospolitej” — napisali autorzy w uzasadnieniu do projektu ustawy PiS o prezydencie elekcie Rzeczypospolitej Polskiej, ochronie kandydatów na urząd prezydenta oraz statusie małżonka prezydenta.
Nowa struktura w Kancelarii Prezydenta miałaby wspierać pierwszą damę w sferze działalności społecznej, kulturalnej i charytatywnej. Co ciekawe, projekt nie przewiduje wypłaty wynagrodzenia dla pierwszej damy.
Kancelaria Prezydenta dostanie mniej a nie więcej pieniędzy w 2026 roku
W przyszłym roku na funkcjonowanie urzędu prezydenta jego kancelaria zaplanowała 325 mln zł, czyli 890 tys. zł dziennie. To więcej o prawie 10 proc. w porównaniu z 2025 rokiem. Sejmowa Komisja Finansów Publicznych zdecydowała jednak o okrojeniu wydatków Kancelarii Prezydenta aż o 13 mln zł.
Podobnie potraktowano i inne urzędy:
- Kancelarii Sejmu dostanie mniej o prawie 16,6 mln zł,
- Kancelarii Senatu dostanie mniej o ponad 28,2 mln zł,
- Sąd Najwyższy dostanie mniej o prawie 30 mln zł,
- Najwyższa Izba Kontroli dostanie o 89,7 mln zł mniej,
- Rzecznik Praw Obywatelskich ma dostać o 7,8 mln zł mniej,
- Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma dostać o ponad 10 mln zł mniej,
- Instytut Pamięci Narodowej ma dostać o ponad 82,5 mln zł mniej.
Zaoszczędzone pieniądze (około 570 mln zł) ma trafić do służb specjalnych. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ma otrzymać dodatkowo 165,2 mln zł, Agencja Wywiadu — więcej o 55 mln zł. Część funduszy z zaoszczędzonej puli ma trafić też na szkolnictwo wyższe.
Znaczne poszerzenie kompetencji prezydenta
Pieniądze na obsługę Marty Nawrockiej to nie jedyny sens zmian. Projekt PiS zakłada także „wydzielenie w strukturze Kancelarii Prezydenta na czas od dnia podania do publicznej wiadomości przez Państwową Komisję Wyborczą wyników wyborów, komórki organizacyjnej służącej do obsługi merytorycznej, organizacyjnej i prawnej prezydenta elekta”, poszerzenie kompetencji prezydenta o prawo uczestniczenia w posiedzeniach Rady Gabinetowej oraz Rady Bezpieczeństwa Narodowego z prawem zabierania głosu, a także udostępnianie prezydentowi informacji niejawnych, „mających kluczowe znaczenie dla funkcjonowania państwa oraz prac legislacyjnych o istotnym znaczeniu dla polityki państwa”.
Po wejściu projektu w życie, do momentu zaprzysiężenia prezydent elekt miałby również możliwość korzystania z bezpiecznych środków komunikacji elektronicznej, a także do samochodu służbowego oraz ochrony Służby Ochrony Państwa.













