Dodatek wakacyjny. Nawet 1200 zł. Dla kogo?
Letnie turnusy kolonijne kosztować będą 2070 zł. Cena obejmuje przejazd, zakwaterowanie, wyżywienie i atrakcje.
W 2025 roku dzieci rolników mogą liczyć na 1200 zł dofinansowania do dziewięciodniowych kolonii. Program dotyczy uczestników do 16. roku życia objętych rolniczym systemem ubezpieczeń społecznych (czyli tych, których rodzice opłacają składki w KRUS).
Tym samym rodzice dzieci kwalifikujących się do wsparcia zapłacą tylko 870 zł za wyjazd.
Kolonie letnie 2025. Wypoczynek połączony z edukacją
Kolonie nie będą jedynie czasem odpoczynku nad wodą, choć i tego nie zabraknie. W programie znajdą się też elementy promocji zdrowia i profilaktyki – zajęcia ruchowe, warsztaty prozdrowotne, a także zdrowe wyżywienie.
Takie wakacje mają podwójny sens: dzieci się bawią, a przy okazji uczą się dbania o swoje ciało i umysł. Trochę jak szkoła, ale bez sprawdzianów i z dużą ilością słońca.
Gdzie odbędą się kolonie? Głównie nadmorskie ośrodki
Fundacja Szansa dla Gmin ogłosiła listę siedmiu ośrodków, w których odbędą się turnusy:
-
Jarosławiec – „Marysieńka”,
-
Ustronie Morskie – „Beata”,
-
Iława – „Leśna Przystań”,
-
Dźwirzyno – „Rejal”,
-
Władysławowo – „Bałtyk”,
-
Łukęcin – „Pionier”,
-
Mikoszewo – „Korona”.
Wszystkie te miejsca, według organizatorów, oferują nie tylko piękne krajobrazy, ale też zaplecze dostosowane do potrzeb dzieci i młodzieży.
Dodatek wakacyjny. Kto skorzysta na programie dofinansowań?
Najbardziej oczywistą grupą beneficjentów są dzieci rolników – zwłaszcza z mniejszych miejscowości, gdzie oferta wakacyjna bywa mocno ograniczona. Ale korzyści z programu są szersze i obejmują także właścicieli ośrodków, do których trafią uczestnicy kolonii.
Warto podkreślić, że wsparcie jest dostępne dla rodzin ubezpieczonych w KRUS. Oznacza to, że program premiuje tych, którzy są częścią systemu i regularnie odprowadzają składki.
Dofinansowanie do wakacji. Jak się zgłosić do programu?
Fundacja Szansa dla Gmin prowadzi rekrutację przez formularz dostępny na swojej stronie internetowej. Liczba miejsc jest ograniczona, więc – jak to zwykle bywa – kto pierwszy, ten lepszy.
Wymagane są podstawowe dokumenty potwierdzające wiek dziecka i objęcie systemem KRUS. Proces nie jest skomplikowany, ale trzeba się pośpieszyć – w poprzednich latach miejsca znikały w ekspresowym tempie.