Do wypadku doszło w czwartek nad ranem na autostradzie A4 pomiędzy Kątami Wrocławskimi i Pietrzykowicami.
Jak przekazał nam oficer prasowy KWP we Wrocławiu, w wypadku brały udział dwa pojazdy: laweta marki Renault oraz bus marki Mercedes.
Wypadek na autostradzie A4. Dramatyczne okoliczności
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że w związku z awarią laweta zatrzymała się na prawym pasie, bo na tym odcinku nie ma pasa awaryjnego. W ten pojazd uderzył bus marki Mercedes – przekazał komisarz Przemysław Ratajczyk.
63-latek kierujący mercedesem odniósł obrażenia i został przewieziony do szpitala. Niestety na miejscu zginął 75-letni kierowca lawety.
Okoliczności są dramatyczne. – W momencie zderzenia znajdował się poza pojazdem i został potrącony ze skutkiem śmiertelnym – relacjonował Ratajczyk.
Wypadek na autostradzie A4. Jest apel policji do kierowców
Autostrada A4 w kierunku Wrocławia pozostaje zablokowana. Portal „Gazety Wrocławskiej” informował, że po godz. 6 korek miał ponad 20 km długości.
– Policjanci wyznaczyli objazdy przez Kąty Wrocławskie. Apelujemy o wybieranie alternatywnych tras – tłumaczył policjant. Jak zaznaczył, utrudnienia mogą potrwać nawet kilka godzin.
Na miejscu wypadku pracują policjanci pod nadzorem prokuratura i z udziałem biegłego do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych.