Z informacji przekazanych przez sanepid wynika, że liczba infekcji przenoszonych przez kleszcze stale się zwiększa. W 2022 roku zarejestrowano 838 przypadków boreliozy na Dolnym Śląsku, w 2023 było ich już 1052, podczas gdy w ubiegłym roku aż 1569.
Coraz więcej przypadków boreliozy. Zdradzają ją zmiany skórne
Jak podkreśla Magdalena Mieszkowska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu, większa świadomość społeczna oraz edukacja – także wśród lekarzy rodzinnych – sprawiają, że więcej osób jest „uwrażliwionych” na poszukiwanie zmian skórnych, takich jak rumień czy odczyn, które mogą pojawić się po ukąszeniu przez kleszcza.
Borelioza to choroba bakteryjna, której charakterystycznym objawem jest tzw. rumień wędrujący w miejscu ukąszenia. Nieleczona może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, takich jak przewlekłe zmęczenie, bóle stawów czy zaburzenia neurologiczne.
Nie tylko borelioza. Jest znacznie poważniejsza choroba
Do chorób przenoszonych przez kleszcze, oprócz boreliozy, należą także: tularemia, ludzka anaplazmoza granulocytarna, grupa gorączek plamistych, babeszjoza a również – szczególnie groźne – kleszczowe zapalenie mózgu (KZM).
O skali problemu zaalarmował prof. Leszek Szenborn z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Zwrócił uwagę, że choć boreliozę można leczyć, a czasem ustępuje ona samoistnie, to w przypadku KZM sytuacja wygląda znacznie poważniej. Nie istnieje skuteczne leczenie tej choroby, a jedyną formą ochrony jest szczepienie.
„Kiedy już choroba się pojawi, to organizm może liczyć tylko na siebie. Komplikacje mogą nawet doprowadzić do śmierci” – zaznaczył prof. Szenborn.
Do połowy czerwca tego roku w Polsce zgłoszono 151 przypadków kleszczowego zapalenia mózgu.
W skali roku w kraju odnotowuje się zwykle od 150 do ponad 250 przypadków KZM. Największa zachorowalność występuje na północnym wschodzie Polski – nawet 80 proc. wszystkich zakażeń w danym roku.
Aby skutecznie chronić się przed chorobą, należy przyjąć trzy dawki szczepienia podstawowego oraz regularnie stosować dawki przypominające co parę lat (od trzech do pięciu). Szczepienie warto wykonać zimą lub wczesną wiosną, aby uzyskać odporność już na początku sezonu aktywności kleszczy, który trwa od kwietnia do października.
KZM można zarazić się nie tylko przez ukąszenie kleszcza, ale również przez spożycie niepasteryzowanego mleka od zakażonych kóz czy krów. Choć takie przypadki są rzadkie, we wrocławskim szpitalu odnotowano przypadki zachorowań – w tym u niemowlęcia i jego matki, którzy pili mleko ekologiczne pochodzące od kozy.
Siedliska kleszczy. Gdzie można spotkać ich najwięcej?
Na Dolnym Śląsku największe ryzyko kontaktu z kleszczami i zachorowania na choroby odkleszczowe występuje w rejonie Masywu Ślęzy oraz w Dolinie Kłodzkiej.
„Kleszczy jest więcej. Na pewno łagodna zima miała na to wpływ. Ale według naszych danych to nie jest tak, że są to wzrosty o 100 proc. w skali rok do roku” – zauważył Arkadiusz Fiślak z Nadleśnictwa Bystrzyca Kłodzka
Na ukąszenia kleszczy szczególnie narażeni są leśnicy, osoby uprawiające turystykę, ale także spacerowicze i biegacze korzystający z miejskich terenów zielonych. Pajęczaki najczęściej bytują w ściółce leśnej i na trawiastych obszarach, a ich obecność można także zawlec do domu na sierści psa po spacerze.
Ochrona przed kleszczami. Jak można ograniczyć ryzyko?
Dr inż. Anna Wierzbicka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu podkreśliła, że istnieją sposoby na ograniczenie ryzyka kontaktu z kleszczami. „Na poziomie osobistym możemy się chronić w sposób mechaniczny. Pełne buty, długie spodnie, wkładanie spodni w skarpetki. Większość kleszczy ląduje na łydkach. Dostają się na ciało od dołu. Ważne jest codzienne sprawdzanie ciała, pach, a szczególnie pachwin – najlepiej po kąpieli” – zaleciła.
Jej obserwacje pokazują, że w czerwcu i lipcu tego roku zaobserwowano więcej kleszczy niż w analogicznym okresie w poprzednich latach, co może mieć związek z postępującymi zmianami klimatycznymi.
Kleszcze są niewielkich rozmiarów – przeciętnie mają ok 1,5 mm długości – dlatego należy bardzo dokładnie sprawdzać całe ciało. Najczęściej wybierają miejsca o cienkiej, delikatnej skórze, jak głowa, okolice uszu, kark, ramiona, pachy, pachwiny, miejsca intymne oraz pod kolanami.