Wizyta Donalda Trumpa na szczycie NATO w Hadze będzie pierwszym spotkaniem przywódcy z sojusznikami od jego powrotu na urząd prezydenta – podała agencja Reutera.
– Mogę potwierdzić, że Trump pojedzie na szczyt NATO – poinformowała dziennikarzy Karoline Leavitt.
Trump pojawi się na szczycie w Hadze. „Wysoki cel wydatków na obronę”
Pod koniec maja sekretarz generalny NATO Mark Rutte powiedział, że wszyscy członkowie Sojuszu na czerwcowym szczycie w Hadzemogą zgodzić się na ustabilizowanie wydatków na obronność na poziomie 5 proc. PKB.
– Zakładam, że w Hadze zgodzimy się na wysoki cel wydatków na obronę, w sumie na poziomie 5 proc. – powiedział wówczas Rutte podczas posiedzenia Zgromadzenia Parlamentarnego NATO w Dayton.
Sekretarz generalny Sojuszu zaznaczył przy tym, że „nie powie, jaki jest indywidualny podział” dla każdego państwa członkowskiego.
NATO chce spełnić żądania Donalda Trumpa. Zwiększenie wydatków na obronność
Na początku maja agencja Reutera informowała, że ze strony Marka Rutte padła propozycja zwiększenia wydatków na obronność w państwach NATO do 3,5 proc. ich PKB i kolejnych 1,5 proc. na szersze działania związane z bezpieczeństwem.
Zdaniem agencji chodzi o spełnienie żądań prezydenta USA Donalda Trumpa. Pomysł zwiększenia wydatków na obronę potwierdził wówczas premier Holandii Dick Schoof.
– Rutte wysłał list do wszystkich członków NATO, w którym mówi, że oczekuje, iż zobowiązanie na szczycie NATO wyniesie 3,5 proc. w sprawie twardych wydatków wojskowych, które mają zostać osiągnięte w 2032 roku, i 1,5 proc. w odniesieniu do wydatków powiązanych – powiedział.