O „prorosyjskie polityce” Donalda Trumpa generał dywizji Michael Yakovleff mówił na antenie kanału LCI. Emerytowany wojskowy podkreślił, że prezydent USA od początku swojej prezydentury wykonywał ruchy, które miały finalnie zmusić Ukrainę do kapitulacji.
– Spójrzmy na całe zło, które wyrządził Ukrainie od czasu swojego zwycięstwa w listopadzie. Posunął się już bardzo daleko, próbując dosłownie oddać Ukrainę Putinowi na tacy (…) Prawdziwym powodem, dla którego mu się nie udało, jest to, że „słabi” zbuntowali się. Ukraińcy powiedzieli: nie, nie targniemy się na swoje życie, żeby zadowolić Donalda Trumpa – podkreślił.
W dalszej części wypowiedzi Yakovleff przyznał, że początkowo liczył na to, że Donald Trump będzie rozumiał strategiczne znaczenie Ukrainy w światowej polityce. Jego zdaniem USA powinny pomagać Kijowowi, nie tylko ze względów moralnych, ale przede wszystkim układu sił.
– To była moja nadzieja, ale teraz widzimy – zdradził Ukrainę. Dostawy broni i amunicji ustały sześć miesięcy temu. Przestał dawać pieniądze. Zdradził Ukrainę. Nawet w kwestii wywiadu toczy się teraz poważna dyskusja, ile informacji USA nadal dostarczają – stwierdził.