Premier o burzy wokół środków z KPO: Wyjaśnienia mi nie wystarczają
W piątek 8 sierpnia Donald Tusk, odpowiadając na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej na morskiej farmie wiatrowej Baltic Power, zabrał głos w sprawie burzy wokół wydatkowania środków z Krajowego Planu Odbudowy. – Ułamek środków z KPO miał pójść na – i to jest decyzja związana jeszcze z pandemią – refundację strat, jakie poniosła branża hotelarsko-restauracyjno-kateringowa. Nie jestem autorem tego projektu, ale rozumiem intencje, jakie przyświecały UE i naszym poprzednikom. Natomiast nie zaakceptuję żadnego marnowania środków z KPO – podkreślił szef rządu. Jak dodał Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz „wiedziało o nieprawidłowościach już od jakiegoś czasu”. – Prowadzona jest kontrola, w agencji, która odpowiada za te mikroprogramy. Mnie na razie te wyjaśnienia nie wystarczają – podkreślił szef rządu i zaznaczył, że domaga się jak najszybszych wyników kontroli.
Tusk: Będę oczekiwał szybkich decyzji, włącznie z odebraniem środków
– Tam, gdzie wydatki były nieuzasadnione, będę oczekiwał szybkich decyzji, włącznie z odebraniem środków, tam, gdzie zostały one ewidentne nadużyte. Zero tolerancji dla tego typu praktyk, jeśli potwierdzą się informacje o nieuzasadnionych wniosków. Jeśli te wnioski będą nieuzasadnione, a eksperci jednak zdecydowali o przyznaniu tych środków, to jeśli są niemądrze wydane czy głupio, to będą weryfikowane i sam tego przypilnuję – podkreślił Tusk.
Artykuł jest aktualizowany.