O aresztowaniu zatrzymanego w środę szpiega poinformował w piątek premier Donald Tusk za pośrednictwem mediów społecznościowych. „Dziś do więzienia trafił zatrzymany dwa dni temu przez ABW szpieg działający przeciw Polsce i naszym sojusznikom” – napisał szef rządu.
„Tak, jak mówiłem: każdego, kto godzi w bezpieczeństwo państwa polskiego, prędzej czy później dopadniemy. Raczej prędzej niż później” – dodał.
Szpieg zatrzymany. To oficer wywiadu
Więcej szczegółów na temat zatrzymanego szpiega przekazał minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. „W środę funkcjonariusze ABW zatrzymali obywatela jednego z państw azjatyckich powstałych po upadku ZSRR. To kadrowy oficer wywiadu wojskowego, który prowadził działalność wywiadowczą godzącą w bezpieczeństwo RP i wojskowych struktur sojuszniczych” – poinformował.
„Prokuratura Krajowa przedstawiła mu zarzuty i 1 sierpnia podejrzany został decyzją sądu aresztowany na 3 miesiące. Najwyższy profesjonalizm naszych oficerów” – dodał Siemoniak.
Agencja Bezpieczeństwa Bezpiecznego poinformowała w komunikacie, że śledztwo w sprawie zatrzymanego prowadzone jest pod nadzorem Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Warszawie. „Prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzut popełnienia przestępstwa z art. 130 § 1 kk w zw. z art. 138 § 2 kk” – przekazało ABW. Zatrzymanemu grozi kara od 5 do 30 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura Krajowa w komunikacie podała, że podejrzany „w okresie od 15 marca 2025 r. do 30 lipca 2025 r. w Bydgoszczy i Warszawie brał udział w działalności obcego wywiadu, w ten sposób że jako kadrowy oficer wywiadu wojskowego państwa obcego, działający pod przykryciem dyplomatycznym w jednym z państw europejskich, prowadził działalność wywiadowczą godzącą w bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej oraz wojskowe struktury sojusznicze”.
Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył krótkie wyjaśnienia – podała Prokuratura Krajowa.