Niemcy rozszerzą i zintensyfikują działania w zakresie ochrony przestrzeni powietrznej nad Polską – zapowiedział rzecznik rządu RFN, cytowany przez agencję Reutera. Ogłosił też, że Niemcy wzmocnią swoje zaangażowanie na wschodniej granicy NATO.
Rosyjskie drony w Polsce. Niemcy podejmują działania
Jest to odpowiedź na wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski w nocy z wtorku na środę – przekazał rzecznik niemieckiego rządu.
Oprócz już istniejących zobowiązań w krajach bałtyckich i w Polsce, rząd federalny przedłuży i rozszerzy misję Air Policing nad Polską – napisano w komunikacie przesłanym korespondentowi Polsatu i Interii w Niemczech Tomaszowi Lejmanowi.
Ponadto rząd federalny zintensyfikuje swoje wsparcie dla Ukrainy. W Unii Europejskiej będzie dążył do szybkiego przyjęcia solidnego 19. pakietu sankcji.
Niemiecki MON doprecyzował swoje deklaracje: „Konkretnie, dyżurująca obecnie para, przeznaczona do operacji obrony powietrznej w polskiej przestrzeni powietrznej z bazy lotniczej Laage, zostanie przedłużona do 31 grudnia 2025 roku” – czytamy w komunikacie.
Pierwotnie zakończenie misji planowano na 30 września 2025 roku.
Jednocześnie liczba statków powietrznych w tej parze dyżurnej zostanie podwojona do czterech samolotów typu Eurofighter, wraz z załogami. Odpowiada to dwóm rotom Quick Reaction Alert (QRA – dyżur alarmowy) zgodnie z wymaganiami NATO.
Rosyjskie drony nad Polską
Rosyjskie bezzałogowce wtargnęły w polską przestrzeń powietrzną w nocy z 9 na 10 września. Jak przekazał polski premier Donald Tusk na specjalnym środowym wystąpieniu w Sejmie, mowa o 19 przypadkach naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Jak dotąd odnaleziono 16 bezzałogowców. Wiadomo, że część z nich została zestrzelona.
Na wydarzenia w Polsce zareagowało NATO. „To pierwszy przypadek, kiedy samoloty NATO podjęły działania przeciwko potencjalnym zagrożeniom w przestrzeni powietrznej państw członkowskich sojuszu” – napisano w oświadczeniu.
Pakt północnoatlantycki dodał również, że na wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną zareagowały nie tylko polskie F-16 i holenderskie F-35, ale i niemieckie oraz włoskie samoloty.
W wyniku nocnych wydarzeń Polska przeprowadził szereg rozmów z przedstawicielami NATO. Jak przekazał rzecznik rządu Adam Szłapka, postanowiono, że Sojusz uruchomi artykuł 4.