TV Republika zaatakowała dziennikarza TVN: Zbigniew Ziobro w piątek 31 stycznia był poszukiwany przez policję, która miała go doprowadzić na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Polityk udał się jednak na wywiad do siedziby TV Republika, gdzie niedługo później zjawiła się policja. Całość zdarzenia była relacjonowana na bieżąco przez pracowników stacji, którzy już po tym, jak Zbigniew Ziobro został zabrany, postanowili pobiec do dziennikarza TVN24 Sebastiana Napieraja.
Dziennikarz TVN osaczony: – Kiedy stacja TVN zakładana przez wojskowe służby informacyjne, długie ramię Moskwy odda pieniądze z FOZ-u? – krzyczał Michał Gwardyński, na co dziennikarz TVN spokojnie polecił obejrzenie reportażu „Republika propagandy” w TVN24. Chwilę później przedstawiciele stacji otoczyli dziennikarza i zaczęli nagrywać go dwiema kamerami zarówno z przodu, jak i z tyłu. Wówczas na pierwszy plan wysunął się Wojciech Szymczak, który zapytał dziennikarza TVN, „co sądzi o tym, że TVN ma komunistyczny rodowód”.
Sebastian Napieraj pokazał nagranie: Dziennikarz TVN wyjął telefon i nagrywając, poinformował, że wspomniany przez niego reportaż ujawnia, że podczas rządów PiS, media związane z Tomaszem Sakiewiczem (prezesem TV Republika – red.) „otrzymały około 150 milionów zł ze spółek Skarbu Państwa”. Później Sebastian Napieraj opublikował film na portalu X. „Po zatrzymaniu Zbigniewa Ziobry na ulicy zaczepiło mnie kilku patostreamerów, których musiałem z dziennikarskiego obowiązku wyjaśnić. Dziękuje za czas antenowy” – napisał dziennikarz.
Więcej wydarzeń, które rozegrały się wokół zatrzymania Zbigniewa Ziobry, znajduje się w artykule: „Matecki starł się z dziennikarzem. 'Jesteś wariatem’. Poseł zapowiada pozew”.
Źródła: TV Republika, Sebastian Napieraj na X