„Mamy powód do radości! Na świat przyszły trzy urocze świnie rzeczne – maleńkie, pręgowane i pełne energii. Ich narodziny to dla nas prawdziwy sukces hodowlany, który jest wynikiem pracy całego zespołu. Te maluchy już zaczynają odkrywać otaczający je świat. Zapraszamy do odwiedzin, ale prosimy o ciszę” – napisali pracownicy zoo w Chorzowie o swym sukcesie.
Chorzów. W zoo urodziły się dzikany rzeczne
Świnie rzeczne (Potamochoerus porcus) to inaczej dzikany rzeczne, zwane również kiedyś świniami pędzelkowymi, jako że na czarnych uszach mają bardzo długie i wyraźne pędzle.
Dzikany są niezwykle charakterystyczne, bo gdy dorosną, ich ciało staje się rudawe, wręcz pomarańczowe. Nie ma na świecie tak ubarwionych świń, niewiele jest też takich ssaków, więc świnie rzeczne to spora atrakcja.
Małe świnki ważą po 1 kg. Gdy dorosną, mogą przekroczyć 100 kg, ale to i tak czyni dzikana rzecznego najmniejszą ze świń z Afryki. Mniejszą od guźca, nie mówiąc o ogromnym dzikaczu leśnym.
Dzikany to mistrzowie rycia w ziemi
Dzikany rzeczne różnią się od guźców nie tylko kolorem i wyglądem. Unikają też sawann, są mieszkańcami tropikalnych lasów Afryki, także bardzo gęstych i położonych nad wodami. Zamieszkują obszary od Senegalu po Ugandę i Angolę, a we wschodniej Afryce żyje spokrewniony z nimi i nie tak pomarańczowy dzikan zaroślowy.
Wyrąb lasów i presja ludzi powodują, że te świnie zaczęły pojawiać się teraz coraz częściej na terenach otwartych. Nie tylko na sawannach, ale i polach uprawnych. A że ryją w poszukiwaniu bulw znakomicie, mieszkańcy Afryki nie są tym zachwyceni. Świnie te wykopują im bowiem maniok i bataty.
Ssaki są zapamiętałymi poszukiwaczami bulw i korzeni, ale zjadają też sporo nasion i orzechów. Ich przysmakiem są zwłaszcza nasiona kolibła – afrykańskiej rośliny stanowiącej także smakowity kąsek dla słoni. Często można zatem zobaczyć jak dzikany rozkopują odchody słoni, właśnie by znaleźć w nich te nasiona.
Świnie te są zwierzętami bardzo bojowymi i bywa, że wspólnymi siłami potrafią odeprzeć nawet atak ich największego wroga, jakim w lasach tropikalnej Afryki jest lampart.