Przegrana kandydata Kaczyńskiego: Maciej Małecki miał zostać nowym szefem płockich struktur PiS. Był jednym kandydatem na to stanowisko, jednak przegrał. W tajnym głosowaniu byłego wiceministra aktywów państwowych poparło go tylko 57 ze 133 osób.
„Napsuł krwi”: Onet podkreśla, że jest to co najmniej zaskakujące, ponieważ każdy kandydat na tego typu stanowisko musi zostać najpierw zaakceptowany przez Nowogrodzką. Wówczas głosowanie jest jedynie formalnością. – Małecki jest nielubiany przez struktury. Napsuł krwi lokalnym działaczom i efekt jest taki, że mieli odwagę odrzucić kandydata namaszczonego przez prezesa – powiedział portalowi jeden z polityków PiS.
Kandydował, ale się nie cieszył: Onet informuje również, że Maciej Małecki miał być niezadowolony z decyzji Jarosława Kaczyńskiego o jego nominacji. – To nie jest tak, że było się o co bić. Małecki nie cieszył się z tego, że prezes wskazał jego, bo bycie szefem okręgu oznacza dodatkowe obowiązki, rozsądzanie sporów i nic poza tym – podkreślił rozmówca portalu.
Czytaj także: List Giertycha ws. wyborów prezydenckich. Wskazał swojego faworyta. „Zmiażdży kandydata PiS”
Źródło: Onet