W skrócie
-
Góra Synaj, święte miejsce trzech religii, ma zostać przekształcona w luksusowy kurort turystyczny z hotelami, restauracjami i kolejką linową.
-
Projekt budzi kontrowersje z powodu wysiedleń beduińskiej społeczności oraz zagrożenia dla dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego.
-
UNESCO oraz międzynarodowi działacze apelują o wstrzymanie budowy, jednak egipskie władze kontynuują inwestycję.
Góra Synaj, przez miejscowych Beduinów nazywana również Dżabel Musa, znajduje się w południowej części Półwyspu Synaj w Egipcie. Dla żydów, chrześcijan i muzułmanów miejsce to jest uznawane za święte, bowiem zgodnie z tradycją to tutaj Mojżesz otrzymał od Boga 10 przykazań. W tym miejscu Bóg miał również przemówić do Mojżesza za pośrednictwem płonącego krzewu.
W dolinie u podnóża góry znajduje się również klasztor św. Katarzyny należący do Autonomicznej Cerkwi Prawosławnej Góry Synaj. Został on wybudowany w VI wieku, co sprawia, że jest to najstarszy istniejący klasztor chrześcijański na świecie. W jego murach można obejrzeć według tradycji pozostałości płonącego krzewu, a także Kodeks Synajski czyli najstarszą istniejącą do dziś niemal kompletną kopię Nowego Testamentu
Okolica góry Synaj została w 2002 r. wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Kurort w świętym miejscu. Prace budowlane trwają
Odosobnione miejsce na pustyni przechodzi obecnie drastyczną zmianę. Władze egipskie wyraziły bowiem zgodę na budowę w tym miejscu kurortu turystycznego pełnego luksusowych hoteli, willi, sklepów i restauracji. W planie jest również rozwój niewielkiego lotniska w pobliżu oraz budowa centrum turystycznego i kolejki linowej na górę Synaj.
Władze w Kairze twierdzą, że projekt jest „egipskim darem dla całego świata i wszystkich religii„. – Projekt ma na celu zapewnienie wszelkich usług turystycznych i rekreacyjnych odwiedzającym, promowanie rozwoju miasteczka Święta Katarzyna i jego otoczenia przy jednoczesnym zachowaniu walorów środowiskowych, wizualnych i dziedzictwa dziewiczej natury, a także zapewnienie miejsca zamieszkania dla pracujących przy projekcie Święta Katarzyna – stwierdził w ubiegłym roku egipski minister ds. mieszkalnictwa Sherif el-Sherbiny.
Kontrowersje budzi jednak fakt, że z powodu budowy projektu, zniszczonych zostało wiele domów i niewielkich ośrodków turystycznych lokalnej społeczności beduińskiej, w której skład wchodzi ok. 4 tys. osób. Władze miały nawet nakazać im wykopać groby swoich bliskich z miejscowego cmentarza, by możliwa była budowa w tym miejscu parkingu.
Projekt budzi też obawy UNESCO, które już w 2023 r. zaapelowało o zatrzymanie projektu. Nie przyniosło to jednak skutku, dlatego w lipcu br. do organizacji wpłynęło pismo wzywające do wpisania okolic góry Synaj i klasztoru św. Katarzyny na listę obiektów zagrożonych światowego dziedzictwa UNESCO. Na kwestię ochrony tego miejsca zwrócił uwagę nawet król Wielkiej Brytanii Karol III, który jest patronem fundacji wspierającej klasztor. Nic nie wskazuje jednak, by egipskie władze miały w planie zatrzymać budowę kurortu.