Kolejny dekret ukraińskiej głowy państwa. W czwartek Wołodymyr Zełenski zadecydował o zakończeniu współpracy z szefem jednej z kluczowych instytucji.
Chodzi o Departament Bezpieczeństwa Państwa. Jego przewodniczący odpowiada za bezpieczeństwo głowy państwa oraz innych wyższych urzędników.
Lakoniczny komunikat w tej sprawie opublikowano na oficjalnej stronie internetowej prezydenta. Siergiej Rud pełnił swój urząd przez pięć ostatnich lat. Nie podano powodu dymisji.
Ukraina. Kolejny dekret, kolejna dymisja
W tle pojawiła się kwestia planowanego zamachu na życie Wołodymyra Zełenskiego. We wtorek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała o działaniach rosyjskiego FSB, zmierzających do wyeliminowania głównego przeciwnika.
Być może dymisja ma związek z późną reakcją Departamentu Bezpieczeństwa Państwa. Siatka wywiadowcza szykowała zamach także na innych urzędników. Mowa m.in. o szefie Służby Bezpieczeństwa oraz szefie głównego wydziału wywiadu Ministerstwa Obrony.
W spawie zatrzymano dwóch oficerów SBU. Zarzucono im zdradę stanu.
Wojna na Ukrainie. Nagła zmiana w armii
W Interii informowaliśmy o innej dymisji. W środę Wołodymyr Zełenski odwołał dowódcę Sił Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy Siergieja Łupanczuka. Także w tym przypadku nie podano powodów takiego posunięcia.
Następcą ogłoszono Ołeksandra Trepaka. Nowy dowódca zasłużył się w walce od początku działań na froncie i posiada tytuł Bohatera Ukrainy.
Był jednym z głównodowodzących tzw. pierwszej bitwy o lotnisko w Doniecku w maju 2014 roku. Ukraińcy walczyli wtedy przeciwko prorosyjskim separatystom.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!