W sobotę doszło do pierwszej poważnej awarii energetycznej na Lazurowym Wybrzeżu.
Pięciogodzinna przerwa w dostawie prądu zakłóciła ostatni dzień festiwalu filmowego w Cannes. Nie działałysygnalizacje świetlne i bankomaty. Organizatorzy zmuszeni zostali do korzystania z zapasowych generatorów.
Około 160 tysięcy gospodarstw domowych było wówczas pozbawionych energii elektrycznej.
Nicea. Pożar stacji elektroenergetycznej
Do kolejnej awarii doszło w Nicei, w nocy z sobotę na niedzielę. Tam palił się transformator – poinformowała tamtejsza prokuratura.
Jak podaje agencja AFP, 45 tys. osób zostało pozbawionych prądu.
Pożar wybuchł w stacji elektroenergetycznej w dzielnicy des Moulins w zachodniej części Nicei – przekazali śledczy.
„Kategorycznie potępiamy nocny atak na transformator energii elektrycznej w Nicei” – napisał zastępca burmistrza Anthony Borre na platformie X, sugerując sabotaż.
Francja. Seria awarii. „Sprawcy” się przyznali
Do ataku przyznały się grupy anarchistów, których oświadczenie cytuje m.in. francuska stacja BFMTV. Komunikat został opublikowany na stronie internetowej „kolektywu aktywistów o poglądach ultralewicowych”.
„W przededniu ceremonii wręczenia nagród na Festiwalu Filmowym w Cannes i wieczornej gali sabotowaliśmy główną podstację elektryczną zaopatrującą obszar metropolitalny Cannes i przecięliśmy linię 225 kV biegnącą z Nicei” – napisali rzekomi sprawcy, których celem było pozbawienie prądu m.in. lotniska, zakładów przemysłowych i ośrodków badawczych.
Doniesienia o rzekomym udziale anarchistów w sabotażu weryfikuje prokuratura.