Hortensje – nie dość, że hortensje lubią kwaśne środowisko, to fusy z kawy mogą pomóc… zmienić ich kolor. W kwaśniejszej glebie hortensje niebieskie stają się intensywniej błękitne, a to efekt lepszej przyswajalności glinu.
Pomidory – choć nie są typowymi roślinami kwasolubami, dobrze reagują na dodatkowy azot we wczesnym stadium wzrostu. Fusy, w rozsądnych ilościach, poprawiają strukturę gleby i wspierają rozwój mikroorganizmów sprzyjających systemowi korzeniowemu.
Róże – fusy wzbogacają glebę o składniki odżywcze i wspierają kwitnienie. Róże lubią, kiedy w ich strefie korzeniowej „coś się dzieje”. Tutaj będzie to mikroflora pobudzona przez fusy.
Paprocie – zarówno te doniczkowe, jak i ogrodowe. Lubią wilgotne, próchniczne i lekko kwaśne podłoże. Wymieszane z ziemią fusy działają jak naturalny nawóz i utrzymują wilgoć, co dla paproci jest warunkiem przeżycia.