W skrócie
-
Policjanci z Gdyni ścigali kierowcę volkswagena, który nie zatrzymał się do kontroli i uciekał ulicami miasta.
-
Podczas pościgu doszło do dwóch kolizji radiowozów oraz oddano strzały alarmowe. Nikomu nic się nie stało.
-
Kierowca został zatrzymany po pieszej ucieczce, miał cofnięte uprawnienia i był wcześniej notowany za różne przestępstwa.
Do policyjnego pościgu ulicami Gdyni doszło we wtorkowy poranek. Jak przekazała Interii oficer prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni kom. Jolanta Grunert zdarzenie miało miejsce około godz. 6:40 na ul. Chylońskiej.
Tam policjanci z Chyloni, jadąc oznakowanym radiowozem, chcieli zatrzymać do kontroli kierującego volkswagenem. Kierowca jednak się nie zatrzymał i zaczął uciekać ul. Morską w stronę Estakady Kwiatkowskiego.
Gdynia. Policyjny pościg ulicami miasta. Oddano strzały alarmowe
W nadesłanym Interii komunikacie przekazano, że kierowca zjechał na estakadę, a następnie na obwodnicę Trójmiasta, po czym zjechał na ul. Chwarznieńską.
„Policjanci użyli radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego, ale kierowca volkswagena nie zatrzymał się, tylko doprowadzając do kolizji z radiowozem dalej uciekał” – informuje policja.
Mundurowi alarmowo oddali trzy strzały. Nikomu nic się nie stało. Po chwili do akcji dołączyli funkcjonariusze z Chwarzna, a kierowca doprowadził do kolizji z ich radiowozem, po czym kontynuował ucieczkę.
„Ucieczka zakończyła się przy ul. Koperkowej, gdzie kierowca volkswagena porzucił auto, wyrzucając zawiniątko z białą substancją” – dodano w komunikacie. Dalej mężczyzna uciekał pieszo, jednak został zatrzymany przez policjantów z Chwarzna.
Gdynia. Uciekający kierowca w rękach policji. W przeszłości był notowany
Okazało się, że kierujący volkswagenem to 52-letni mieszkaniec Gdyni. Mężczyzna miał wydaną decyzję przez urząd miasta o cofnięciu uprawnień.
„Ponadto okazało się, że 52-latek był już notowany za narkotyki, groźby karalne, kierowanie w stanie nietrzeźwości, znieważenie i naruszenie nietykalności funkcjonariusza” – przekazała Interii kom. Jolanta Grunert w nadesłanym komunikacie.
Na miejsce zadysponowano grupę dochodzeniowo-śledczą, technika kryminalistyki, a o zdarzeniu poinformowana została prokuratura. Policjanci ustalają szczegóły incydentu.
Jako pierwsze o zdarzeniu poinformowało RMF FM.