Pierwsze informacje o lokalnych podtopieniach pojawiły się w sieci. „Na Śląsku spadło miejscami 30 mm deszczu, na Brynicy pojawiły się wzrosty poziomu wody z przekroczeniem stanu alarmowego na stacji Szabelnia. Prognozowane są kolejne wzrosty” – poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Lokalnie pojawił się opady gradu. Tak było np. w małopolskiej wsi Brunary, o czym donoszą Polscy Łowcy Burz.
Chwile grozy przeżyli także mieszkańcy Bielsko-Białej. „Nawałnica powoli mija miasto. Doszło do kilku podtopień i zalań lokali, które są niżej położone. Ogólnie bez dużych strat na większą skalę. Strażacy mają sporo pracy, ale sytuacja jest opanowana” – można było wyczytać na profilu „Bielskie Drogi” późnym popołudniem.
Pogoda. IMGW i RCB ostrzegają przed obfitymi opadami
Jeszcze kilka godzin temu synoptycy IMGW prognozowali, że na południu Polski całkowite sumy opadów w czwartek mogą miejscami wynieść około 50 milimetrów, a punktowo nawet około 70 milimetrów.
„Z uwagi na możliwy niemal stacjonarny charakter burz, głównym zagrożeniem będą ulewne, a miejscami wręcz nawalne opady deszczu, które mogą prowadzić do licznych zalań i podtopień” – przekazywano w komunikacie.
Mieszkańcy zagrożonych terenów z południa Polski otrzymali alert RCB, który ostrzegał ich o ryzyku podtopień. Rzecznik MSWiA przekazał wczesnym popołudniem o zebraniu się sztabu z przedstawicielami resortu, a także Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej oraz Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, a w telekonferencji udział wzięli także wojewodowie oraz służby z zagrożonych terenów. „Warto na bieżąco śledzić komunikaty i ostrzeżenia RCB” – przekazywał Jacek Dobrzyński.
Gdzie jest burza? Najnowsze doniesienia
Według najnowszych doniesień meteorologów obecnie strefa opadów i burz „wolno” przemieszcza się na wschód.
„Miejscami dochodzi do kumulacji opadów, podczas których suma może osiągać około 50 mm. Lokalnie należy spodziewać się drobnego gradu i porywów wiatru do 65 km/h” – przekazuje IMGW.