Gniazda, które buduje mają bardzo lichą konstrukcję. Spadają z drzew strącane wiatrem lub… rozsypują się jeszcze podczas budowy. Bywa, że wypadają z nich jaja, a one same zrywają się pod ciężarem piskląt. Do tego wszystkiego lęgi niszczą wrony, sroki i kuny. Mimo tych przeszkód dzieje się coś niezwykłego – populacja gołębi grzywaczy wciąż rośnie. Duże ptaki z charakterystyczną białą plamą na szyi widywane są już w każdym ogrodzie i parku miejskim. O fenomenie gniazdowego partacza opowie Marcin Szumowski.
Właśnie w
- Decyzja zapadła. Grzegorz Braun z zakazem wstępu do Sejmu
- Prognoza pogody na Boże Ciało 2025 i długi weekend. Będzie sporo słońca
- Atak Izraela na Iran. Donald Trump żąda ustępstw Iranu. „Zanim będzie za późno”
- „Państwo w Państwie”. Reportaż Polsatu o historii nauczycielki z Ostródy
- Szopy pracze sieją postrach w Niemczech. Wielka inwazja
- Kursy walut 13 czerwca 2025. Po ile frank szwajcarski, dolar, euro, funt? – Biznes Wprost
- Skarżysko-Kamienna. Tusk odwiedził zakład zbrojeniowy MESCO – Wprost
- Szef MSZ Iranu zabrał głos. „To deklaracja wojny”