Psy z ich wrażliwym powonieniem, a nade wszystko świnie uważane za za specjalistów od poszukiwania trufli. To cenione w kuchniach wielu świata (zwłaszcza śródziemnomorskich) grzyby rosnące pod ziemią, zatem nie tak łatwe do znalezienia. Świnie są wykorzystywane we Włoszech, Francji czy Szwajcarii do poszukiwania podziemnego skarbu.
Teraz okazuje się, że można wykorzystać do takiego celu także goryle. Radzą sobie równie dobrze.
Obserwacje goryli nizinnych z Parku Narodowym Nouabalé-Ndoki w Kongu (nie Demokratycznej Republice Konga, ale na terenie jej zachodniego sąsiada) zdradziły, że ich często obserwowane zachowanie polegające na grzebaniu przez wielkie małpy w ziemi nie jest związane z szukaniem owadów czy larw albo nasion, ale właśnie trufli. Można przeczytać o tym w czasopiśmie „Primates”.
Codzienne obserwacje czterech grup goryli nizinnych w Kongu przez prawie dekadę wykazały, że przeszukiwanie przez nie gleby jest strategią żerowania w celu uzyskania dostępu do gatunku trufli z rodzaju jeleniaków i gatunku Elaphomyces labyrinthinus – wskazali badacze.
Goryle okazują się smakoszami trufli
Czym są jeleniaki? To grzyby, których owocniki rozwijają się i dojrzewają całkowicie pod powierzchnią ziemi. Zarodniki rozsiewane są przez zwierzęta po mechanicznym zniszczeniu.
To oznacza, że trufle nie mają nic przeciwko wygrzebywaniu ich przez zwierzęta. Wręcz do tego zachęcają, np. zapachem. Wyczuwają go tylko niektóre gatunki, a goryle do nich należą.
Nawiasem mówiąc, na tych właśnie grzybach często pasożytują maczużniki, które kojarzymy jako grzyby tworzące „żywe trupy”. Są one pierwowzorem infekcji w „The Last of Us”.

W Polsce rośnie 11 gatunków jeleniaków, ale w tropikalnej Afryce jest ich znacznie więcej. Goryle połapały się, że to smakołyk i nauczyły się je znajdować i zjadać.
„Przeskanowaliśmy grupy goryli, aby obliczyć, ile czasu małpy spędzają na poszukiwaniu jeleniaków” – wyjaśniają naukowcy. Występowały znaczne różnice między poszczególnymi grupami. To znaczy, że ta umiejętność nie jest u małp powszechna. Pewne grupy potrafią to robić, inne słabiej.
Miejsca występowania jeleniaków mają wpływ na to, jak zachowują się goryle zamieszkujące takie właśnie tereny. Inaczej mówiąc, to grzyby determinują zachowanie tych goryli i sprawiają, że spędzają one sporo czasu na poszukiwaniu trufli.
Co więcej, grzyby mają ogromny wpływ na strukturę gorylich rodzin. Naukowcy opisali przypadek samicy, która przeniosła się z jednej grupy, w której takie zachowanie było rzadkie, do innej, w której były powszechne. Dostosowała wówczas swoje zachowania do tego, co robiła nowa grupa i jak często ryła w ziemi, by znaleźć grzyby.
Pigmeje mają ogromną wiedzę na temat goryli
Badania na temat zachowania goryli zostały przeprowadzone w Parku Narodowym Nouabalé-Ndoki w północnym Kongu, blisko granicy z Republiką Środkowoafrykańską. A ogromny wkład w ich powstanie ma Gaston Abea, przewodnik i naukowiec z miejscowego półkoczowniczego pigmejskiego plemienia Bangombe, które z gorylami nizinnymi styka się od dawna. „Mój lud polował na te małpy przez wiele lat, a teraz je chroni. I ma na ich temat sporą wiedzę” – mówi.

Goryle nizinne to drugi z gatunków goryli żyjących w Afryce równikowej – drugim jest goryl górski z lasów pogranicza Demokratycznej Republiki Konga, Ugandy i Rwandy. Goryle nizinne spotyka się wciąż w Nigerii, Kamerunie, Gabonie, lądowej części Gwinei Równikowej, Kongu oraz przyległych częściach Republiki Środkowoafrykańskiej, a nawet Angoli.
W pozostałych rejonach Afryki, w tym Afryce Zachodniej, goryle wymarły już dawno temu. Obecnie w Kamerunie żyje 250 do 300 goryli nizinnych. 100 zwierząt zamieszkuje Nigerię. Więcej znajdziemy ich w Gwinei Równikowej, w której kontynentalnej części bytuje niemal 400 małp. Rośnie ich populacja w Kongu – to już ponad 600 goryli nizinnych, a także w Angoli i Republice Środkowoafrykańskiej.