– Chciałem poinformować o podjęciu decyzji, wspólnie z szefem MSWiA, który wyda dzisiaj, za chwilę, stosowne rozporządzenie, o ponownym otwarciu przejść granicznych, kolejowych i drogowych. Tych, które zostały zamknięte w związku z manewrami ZAPAD i co zrozumiałe, ze wzrostem zagrożenia i niestabilności politycznej i tej faktycznej przy naszych granicach, w naszym regionie – stwierdził premier Donald Tusk podczas posiedzenia rządu.
Jak dodał przejścia graniczne zostaną otwarte o północy ze środy na czwartek.
Premier nie wyklucza ponownego zamknięcia granic. „Jeśli zajdzie taka potrzeba”
Premier wyjaśnił, że decyzja ma związek z zakończeniem rosyjsko-białoruskich manewrów ZAPAD. Przypomniał, że równocześnie na terytorium RP odbywały się sojusznicze ćwiczenia, które „zostały ocenione jako udane”.
– Sytuacja nie jest radosna, ale chyba mamy powód do satysfakcji, jak ocenia się skuteczność, zakres i charakter ćwiczeń przeprowadzonych w Polsce – dodał Tusk.
Według szefa rządu ćwiczenia w Polsce „były zdecydowanie lepiej oceniane niż te nieprzyjazne nam ćwiczenia po drugiej stronie granicy”.
– Z naszego punktu widzenia to zwiększa poczucie bezpieczeństwa – podkreślił.
– Tak jak zapowiadaliśmy, zakończenie tych manewrów (ZAPAD – red.) zmniejsza rozmaitego typu zagrożenia, związane z agresywną postawą naszych wschodnich sąsiadów – stwierdził Tusk.
– Biorąc pod uwagę także interesy gospodarcze, polskich przewoźników a także PKP Cargo uznaliśmy, że ten środek zapobiegawczy spełnił swoje zadanie – dodał.
Premier zaznaczył, że jeśli zajdzie taka potrzeba, granice ponownie zostaną zamknięte. – Jeśli będzie taka potrzeba, jeśli wzrośnie napięcie lub agresywne zachowanie naszych sąsiadów, to nie będziemy się wahać i podejmiemy ponownie decyzję o zamknięciu przejść granicznych – wyjaśnił.
Wkrótce więcej informacji…