W skrócie
-
Statek patrolowy Frontexu zatonął u wybrzeży Lesbos podczas akcji ratunkowej mającej na celu odnalezienie zaginionych migrantów.
-
Cała załoga, w tym pięciu Portugalczyków i obywatel Grecji, została uratowana, choć los czterech migrantów pozostaje nieznany.
-
Grecja zawiesiła rozpatrywanie wniosków azylowych z Afryki Północnej na trzy miesiące po nieudanych rozmowach z Libią.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
We wtorek władze Frontexu potwierdziły, że wszyscy członkowie załogi statku zostali uratowani. Los czterech zaginionych imigrantów nie jest znany.
Statek zatonął w poniedziałek wczesnym wieczorem podczas poszukiwania czterech migrantów, którzy wypłynęli z tureckiego wybrzeża, chcąc się dostać do brzegów Grecji. Udało się to 36 innym osobom, które na brzegu powiadomiły grecki patrol o zaginięciu czterech towarzyszy.
Lesbos. Wypadek statku z migrantami, na pomoc ruszyli ratownicy
Akcja ratunkowa prowadzona była na północny zachód od Lesbos, przy silnym wietrze i wysokich falach. Miotany nimi portugalski statek patrolowy uderzył w rafę i osiadł na mieliźnie. Wykonany z włókna szklanego kadłub został uszkodzony, co doprowadziło do zalania i zatonięcia.
Władze portu Lesbos badają obecnie okoliczności wypadku, a swoje śledztwo prowadzi również portugalska policja.
Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej Frontex wspiera kraje Unii Europejskiej i te należące do strefy Schengen w zarządzaniu ich granicami zewnętrznymi i zwalcza przestępczość transgraniczną.
Grecja. Ateny zawiesiły rozpatrywanie wniosków azylowych
Przypomnijmy, przed kilkoma dniami Grecja zawiesiła na okres trzech miesięcy rozpatrywanie wniosków azylowych od migrantów z Afryki Północnej.
To rezultat nieudanych rozmów ze stroną libijską. Z tego kierunku na południe Europy przedostawały się tysiące migrantów.
Wszyscy migranci przekraczający granicę nielegalnie zostaną aresztowani i zatrzymani – tłumaczył konserwatywny grecki premier Kiriakos Mitsotakis.