Występując w czwartek na wysłuchaniu przed komisją Izby Reprezentantów ds. sił zbrojnych, szef Pentagonu Pete Hegseth dwukrotnie odmówił bezpośredniej odpowiedzina pytania kongresmenów o potencjalne, amerykańskie plany zbrojnego zajęcia Grenlandii, jak również Panamy.
– Naszym zadaniem w resorcie obrony jest posiadanie planów na każdą ewentualność – zasadniczo każdą ewentualność (…). Mamy budynek pełen planistów i jesteśmy przygotowani, aby udzielić rekomendacji, gdy jest to potrzebne – powiedział Hegseth. Jak dodał, USA są zaniepokojone wpływami Chin w Panamie i Arktyce.
USA mają plan inwazji na Grenlandię? Szef Pentagonu odpowiedział wymijająco
Dopytywany przez wiceszefa komisji, demokratę Adama Smitha, czy posiada konkretnie plan inwazji na Grenlandię lub Panamę, szef Departamentu Obrony odparł, iż Amerykanie chcieliby, by jego resort był przygotowany na wszystko.
– Mówiąc w imieniu narodu amerykańskiego: nie sądzę, aby Amerykanie zagłosowali na prezydenta Trumpa, ponieważ mieli nadzieję, że USA dokonają inwazji na Grenlandię – zripostował Smith.
O dodatkowe wyjaśnienia zwrócił się do Hegsetha także republikański kongresmen Mike Turner, prosząc szefa Pentagonu, by potwierdził, że nie ma planów inwazji na Grenlandię. Hegseth ponownie odpowiedział, że istnieją plany na wiele scenariuszy.
USA. Dwuznaczne zeznania szefa Pentagonu dotyczące Grenlandii
– Nie zeznaje pan dzisiaj, że w Pentagonie są plany przejęcia siłą lub inwazji Grenlandii, zgadza się? Bo mam nadzieję, że to nie jest pana dzisiejsze zeznanie – powiedział Turner.
– Liczymy na współpracę z Grenlandią, aby zapewnić jej bezpieczeństwo przed potencjalnymi zagrożeniami – powiedział Hegseth.