Gang chciał zorganizować światowy zlot w Mysłowicach
Członkowie gangu motocyklowego Bandidos są oskarżani o szereg przestępstw między innymi przez Europol oraz amerykańskie służby. Gang uznaje się za zorganizowaną grupę przestępczą o charakterze międzynarodowym, odpowiedzialną za współpracę z kartelami narkotykowymi, handel bronią i morderstwa. Onet ustalił, że w lipcu w Mysłowicach miał odbyć się światowy zlot Bandidos. Ostatecznie wydarzenie zostało odwołane. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Mysłowicach twierdzi, że wydarzenie pod nazwą „Bandidos National Run” odwołano z powodu rewitalizacji parku Słupna. Z kolei Onet przypuszcza, że zlot odwołano w związku z pytaniami, które portal kierował do władz miasta.
„Zrobiono nam pod górkę”
Informator z policji, na którego opinię powołał się Onet, twierdzi jednak, że odwołanie zlotu Bandidos w Mysłowicach nie rozwiązuje problemu. – Najgorsze, że to nie zamyka tematu, bo to wydarzenie ma się w tym roku odbyć w Polsce i w związku z tym Bandidos MC [Motorcycle Club] będą szukali nowego miejsca. W pewnym sensie zrobiono nam pod górkę, bo w Mysłowicach mieliśmy już zrobione rozpoznanie, a teraz będziemy musieli zaczynać od nowa – stwierdził. Onet nieoficjalnie potwierdził, że Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach przed podjęciem decyzji o odwołaniu zlotu w Mysłowicach przygotowywała się na przyjazd Bandidos. Funkcjonariusze mieli podjąć w tej sprawie „szereg działań operacyjnych”.
Zagrożenie konfrontacją
Onet przywołał też wypowiedź informatora, który mówił, dlaczego możliwy przyjazd do Polski Bandidos to poważne zagrożenie. – Bandidos MC jest jednym z klubów „jednoprocentowych”, czyli tych, które wprost deklarują swoją przynależność do przestępczego półświatka (określenie pochodzi od stwierdzenia Amerykańskiego Stowarzyszenia Motocyklowego, że 99 proc. motocyklistów przestrzega prawa, a pozostały 1 proc. to przestępcy). To oznacza, że do Polski zjadą się ludzie z całego świata, a wśród nich wielu notowanych za poważne przestępstwa, z użyciem broni palnej włącznie. W dodatku, biorąc pod uwagę fakt, że Bandidos MC od dekad są skonfliktowani z gangiem Hells Angels, który również ma swoje oddziały w Polsce, to istnieje realne ryzyko konfrontacji – stwierdził rozmówca Onetu.
Olgierd L. z raportu o Karolu Nawrockim członkiem Bandidos
Onet przekazał, że jednym z członków gangu Bandidos jest Olgierd L. Media informowały, że wzmianka o Olgierdzie L. pojawiła się w tajnym raporcie dotyczącym kontaktów Karola Nawrockiego. Raport ten miał trafić w ręce Jarosława Kaczyńskiego, jeszcze zanim Nawrocki został ogłoszony kandydatem PiS na prezydenta. W grudniu ubiegłego roku Olgierd L. został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zarzuty, które mu przedstawiono, dotyczą między innymi udziału w zorganizowanej grupie „mającej na celu popełnianie różnego rodzaju przestępstw, w szczególności przeciwko zdrowiu i życiu”.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Strzelanina w Uppsali. Policja zatrzymała możliwego sprawcę masakry u barbera. Ma 16 lat”.
Źródła: Onet, Gazeta.pl