W skrócie
-
Hiszpańska Straż Cywilna rozbiła grupę przestępczą zajmującą się produkcją i przemytem wyrobów tytoniowych, aresztując 21 osób.
-
W nielegalnych fabrykach pracowało 18 osób, głównie z Azji i Europy Wschodniej, które były przetrzymywane w nieludzkich warunkach i zmuszane do pracy bez wynagrodzenia.
-
Wśród uwolnionych znaleźli się obywatele Białorusi, na co zareagowało białoruskie MSZ, prosząc hiszpańskie władze o szczegóły i oferując pomoc konsularną.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Jak informuje Straż Cywilna Hiszpanii (Guardia Civil), dzięki współpracy ze Służbą Nadzoru Celnego udało się zlikwidować grupę przestępczą, która kontrolowała nielegalną fabrykę tytoniu w prowincji Malagi. Aresztowano 21 osób.
Przestępcy produkowali i przemycali podróbki produktów marek tytoniowych. Służby zainteresowały się sprawą po otrzymaniu zawiadomienia o możliwej lokalizacji fabryki.
Nie był to koniec śledztwa, bo dzięki wykorzystaniu technik operacyjnych hiszpańscy funkcjonariusze śledzili jednego z głównych podejrzanych, który doprowadził ich do kolejnej, nielegalnej fabryki w prowincji Kordoba.
Wartość zajętych produktów tytoniowych oszacowano na ponad trzy miliony euro, ale jak wskazuje Straż Cywilna – zdolności produkcyjne fabryk pozwalały na produkcję ośmiu milionów podrabianych papierosów dziennie. Jednak działalność przestępcza grupy nie ograniczała się do wyrobu nielegalnych produktów.
Niewolnicza praca w Hiszpanii. Przestępcy wabili pracowników
Organizacja rekrutowała pracowników z Azji i Europy Wschodniej, obiecując im bardzo korzystne warunki pracy. Chodzi o obywateli Chin, Wietnamu i Białorusi.
„Po przybyciu na terytorium Hiszpanii osoby te były przewożone przez członków organizacji do wskazanych powyżej fabryk, gdzie przetrzymywano je, w miejscach przeludnionych i zmuszając do pracy w nieludzkich warunkach” – czytamy w komunikacie Straży Cywilnej.
Śledczy ustalili, że pracownicy musieli pracować bez odpoczynku i jednocześnie nie otrzymywali wynagrodzenia. Przestępcy twierdzili, że zwerbowane osoby muszą spłacić rzekomy dług.
Białorusini uwolnieni. Reaguje MSZ w Mińsku
Ujętym przestępcom postawiono zarzuty handlu ludźmi, przestępstw skarbowych, przemytu wyrobów tytoniowych oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Sprawą zainteresowało się również białoruskie MSZ, które interweniuje w sprawie uwolnionych Białorusinów. Resort poprosił hiszpańskie władze o dokładne informacje. Jednocześnie ambasada Białorusi w Hiszpanii skontaktowała się z lokalną policją i zapewnia pomoc konsularną oraz prawną dla poszkodowanych – oświadczył resort w wydanym oświadczeniu.