Zgodnie z opublikowanym w czwartek raportem „Dreigingsbeeld Statelijke Actoren 2025”, największym zagrożeniem pozostaje Rosja, która – mimo strat w wojnie z Ukrainą – może odbudować potencjał do przeprowadzenia ograniczonej operacji wojskowej przeciw państwom NATO w ciągu roku od zakończenia działań w Ukrainie.
Służby ostrzegają jednak przede wszystkim przed „codziennym sabotażem”, który może mieć ogromny wpływ na funkcjonowanie państwa. Chodzi o działania takie jak cyberataki, sabotaż infrastruktury energetycznej, wodociągowej czy internetowej.
Holenderskie służby ostrzegają. Rosja może dokonać sabotażu
Holandia jest szczególnie narażona m.in. ze względu na liczne podmorskie kable telekomunikacyjne na dnie Morza Północnego. Według wywiadu AIVD kraj pozostaje „potencjalnym celem” rosyjskich operacji destabilizacyjnych.
Choć nie odnotowano dotąd fizycznych aktów sabotażu, służby potwierdzają, że wykryto przygotowania do takich działań. W ocenie autorów raportu, zbieżne wnioski płyną również z badań Uniwersytetu w Lejdzie, który dokumentował wzrost rosyjskich operacji destabilizacyjnych w Europie w 2024 r.
W raporcie przypomniano również o awarii systemu kolejowego w czasie czerwcowego szczytu NATO w Hadze, która sparaliżowała ruch w regionie Randstad, najbardziej zaludnionej części kraju. Śledztwo w tej sprawie trwa, ale nie można wykluczyć działania obcego państwa – przyznał minister sprawiedliwości David van Weel w wypowiedzi dla holenderskich mediów.