Iga Świątek wróciła do rywalizacji na korcie po blisko dwóch tygodniach przerwy. Polka bierze udział w turnieju WTA 500 w Seulu.
Pod nieobecność Aryny Sabalenki nasza zawodniczka jest rozstawiona z „jedynką”. Stawką dla Igi Świątek jest nie tylko kolejny tytuł, ale także zmniejszenie dystansu do Białorusinki w rankingu WTA. Szczególnie, że Aryny Sabalenki nie zobaczymy także w turnieju WTA 1000 w Pekinie.
Iga Świątek – Sorana Cirstea. Polka faworytką
W pierwszej rundzie zmagań w Korei nasza tenisistka miała wolny los. W drugiej fazie zawodów przeciwniczką Igi Świątek jest Sorana Cristea, która zajmuje 66. pozycję w światowym rankingu.
Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania Polka była uważana za zdecydowaną faworytkę. Do tej pory rozegrała z Rumunką pięć pojedynków i każdy zakończył się jej zwycięstwem. Iga Świątek oddała rywalce zaledwie jednego seta – w 2022 roku podczas Australian Open.
Ostatni mecz Polki z Soraną Cristeą odbył się niemal miesiąc temu w trakcie turnieju w Cincinnati. Nasza tenisistka wygrała wówczas 6:4, 6:3.
Iga Świątek – Sorana Cirstea. Wynik meczu
Sorana Cirstea obiecująco zaczęła pierwszą wymianę, jednak już chwilę później to Iga Świątek przełamała rywalkę na samym początku spotkania. W drugiego gema Polka weszła nieco bardziej nerwowo, jednak udało jej się odwrócić wynik 0:30 i podwyższyć prowadzenie na 2:0.
Rumunka popełniała sporo błędów i chwilę później doszło do ponownego przełamania. Dopiero w czwartym gemie Sorana Cirstea nieco zmniejszyła dystans i po raz pierwszy w tym spotkaniu przełamała Igę Świątek (3:1).
Kolejny gem przyniósł nieco więcej emocji – Polka potrzebowała aż pięciu break pointów, aby po raz kolejny przełamać rywalkę i ustalić wynik rywalizacji na 4:1. Rumunka się jednak nie poddawała i mimo aż trzech set pointów dla Polki, to Cirstea zapisała na swoim koncie kolejnego gema (5:2).
Chwilę później mogliśmy oglądać kolejne w tym meczu przełamanie – tym razem w wykonaniu Rumunki (5:3). Ostatecznie jednak po niespełna 50 minutach gry pierwsza część meczu w Seulu zakończyła się zwycięstwem Igi Świątek 6:3.
Artykuł aktualizowany