W poniedziałek na oficjalnej stronie Prokuratury Krajowej pojawił się komunikat w sprawie europosła PiS i byłego szefa Orlenu Daniela Obajtka. „Pociągnięcie posła do Parlamentu Europejskiego do odpowiedzialności karnej możliwe jest po uprzednim uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego” – wyjaśniła na wstępie prok. Anna Adamiak, rzeczniczka prokuratora generalnego Adama Bodnara.
Jak przekazała, prokuratura Okręgowa w Warszawie nadzoruje śledztwo w sprawie składania fałszywych zeznań w postępowaniu przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie zainicjowanego prywatnym aktem oskarżenia.
„Do postępowania tego dołączono materiały wyłączone z postępowania Prokuratury Okręgowej w Warszawie (…) w sprawie usunięcia kolportowania czasopisma „NIE” z punktów sprzedaży PKN Orlen S.A. oraz Poczty Polskiej (…), w zakresie podjęcia decyzji przez Prezesa Zarządu Polskiego Koncernu Naftowego ORLEN Spółka Akcyjna o wycofaniu ze sprzedaży numeru 10/2023 ww. czasopism we wszystkich punktach dystrybucji mieszczących się na stacjach benzynowych” – czytamy.
Jak podano, w toku postępowania zgromadzono materiał dowodowy, na który składają się: zeznania świadków, zapis rozmowy z czerwca 2018 r., opinię biegłego z zakresu fonoskopii, kopię protokołu przesłuchania Daniela Obajtka w charakterze świadka przed warszawskim sądem rejonowym z maja 2023 r., a także korespondencję email z wewnętrznego portalu Orlenu.
Więcej informacji wkrótce.