W wyniku lawiny błotnej i silnych opadów deszczu zginęły co najmniej cztery osoby – informowały we wtorek indyjskie władze.
Po tragedii zaginionych jest co najmniej 100 mieszkańców małej wioski, która leży na wysokości 2750 metrów nad poziomem morza. Liczba zaginionych osób może ostatecznie jeszcze wzrosnąć.
Powódź zalała domy i uszkodziła drogi, a także doprowadziła do zmycia i zawalenia się kilkunastu budynków. Wśród zaginionych jest grupa 28 turystów z indyjskiej Kerali. Rodziny nie są w stanie nawiązać z nimi kontaktu – przekazały lokalne media.
Lawina błotna w Indiach. Akcja ratunkowa utrudniona
Osuwiska zablokowały główną autostradę, a region nadal nawiedzają ulewne deszcze – poinformowały lokalne media i władze, wskazując na bardzo trudne warunki, w jakich toczy się akcja ratunkowa.
„Staramy się ratować ludzi i zapewnić im bezpieczeństwo” – powiedział Harshavardhan, pułkownik armii kierujący akcją ratunkową w materiale opublikowanym na mediach społecznościowych przez armię indyjską.
Kataklizm w Indiach. Powódź dotknęła wojskową bazę, 11 żołnierzy zaginionych
Obóz wojskowy w Harsil, cztery kilometry (2,5 mili) od zalanej wioski Dharali, również został dotknięty powodzią błyskawiczną, a jedenastu żołnierzy zaginęło – poinformował kanał informacyjny NDTV.
„Dodatkowe kolumny armii wraz z psami tropiącymi, dronami, sprzętem do robót ziemnych itp. zostały wysłane dalej, aby uzupełnić zasoby w Harsil i przyspieszyć działania” – poinformowało dowództwo centralne armii w poście na platformie X.
Kanały telewizyjne pokazały, jak woda i błoto spływały z góry i zalewały wioskę, niszcząc domy i drogi, podczas gdy ludzie uciekali.
Jak zauważył portal India Today, globalne ocieplenie zmienia struktury opadów w regionach górskich – na dużych wysokościach opady śniegu są zastępowane przez deszcz. Zwiększa to ryzyko powodzi i osuwisk.
Indyjska agencja meteorologiczna prognozuje więcej ulewnych deszczów w nadchodzących dniach.