W skrócie
-
W wyniku zawalenia się mostu na rzece Indrayani w Pune zginęło co najmniej sześć osób, a 25 zostało porwanych przez wodę.
-
Na moście w chwili tragedii znajdowało się 125 turystów, a policja obawia się, że pod gruzami mogą być jeszcze ludzie.
-
Do katastrofy mogły przyczynić się intensywne opady deszczu spowodowane rozpoczęciem się letniego monsunu w Indiach.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Do tragedii doszło w mieście Pune, na zachodzie Indii, w niedzielę około godz. 16.00 czasu lokalnego (13.00 w Polsce).
Jak poinformował dziennik „Indian Times”, gdy na moście stało 125 turystów. Na ten moment podano, że zginęło sześć osób, ale ten bilans może wzrosnąć.
Policja obawia się, że pod elementami zniszczonej metalowej konstrukcji mogą znajdować się ludzie.
Pogoda w Indiach. Monsun i ogromne opady deszczu
Jak podaje Reuters, w Indiach kilka dni temu rozpoczął się letni monsun. W związku z tym odnotowywane są spore opady deszczu.
Jedne z negatywnych skutków tego typu aury są m.in. powodzie, osunięcia ziemi, czy zniszczenia infrastruktury i domów.
Monsun, czyli sezonowy wiatr, który przynosi intensywne opady deszczu, będący siłą napędową gospodarki kraju, której wartość szacuje się na blisko cztery biliony dolarów, dostarcza prawie 70 proc. opadów, których Indie potrzebują do nawadniania gospodarstw rolnych oraz uzupełniania warstw wodonośnych i zbiorników wodnych.
Źródło: Reuters, Alarabiya English