W 2024 roku wzrost kosztów mieszkaniowych należał do kluczowych czynników napędzających inflację. Opłaty związane z użytkowaniem mieszkań i domów – w tym energia, woda, wywóz śmieci czy czynsze – miały wyraźny wpływ na ogólny poziom cen. W związku z najnowszymi danymi inflacyjnymi warto sprawdzić, czy te wydatki nadal rosną równie dynamicznie, czy może ich tempo wzrostu zaczęło wyhamowywać.
Inflacja a rynek mieszkaniowy
Majowy odczyt inflacji okazał się niższy od wcześniejszych prognoz – ceny konsumpcyjne wzrosły w ujęciu rocznym o 4,0 proc., czyli o 0,3 punktu procentowego mniej niż w kwietniu. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili przyjrzeć się, czy spadło także tempo wzrostu kosztów mieszkaniowych, które w 2024 roku wyraźnie wpływały na wskaźniki inflacji.
Jak wyjaśnia Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, przygotowana tabela pokazuje zmiany kosztów związanych z użytkowaniem mieszkania lub domu zarówno w ujęciu rocznym (maj 2024 r. – maj 2025 r.), jak i w perspektywie pięciu miesięcy – porównując poziom kosztów z grudnia 2024 r. i maja 2025 r. Analiza tych tegorocznych zmian jest istotna, ponieważ widać wyhamowanie mieszkaniowej inflacji. W skali roku ceny w kategorii „Użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii” wzrosły o 10,6 proc., ale zmiana liczona tylko od początku 2025 roku to już zaledwie 2,2 proc.
Ekspert: „Niepokoi tempo wzrostu kosztów związanych z wywozem śmieci”
Analiza tabeli wskazuje na zróżnicowane kierunki zmian w poszczególnych składnikach kosztów użytkowania mieszkania.
– Uwagę zwraca również fakt, że w ujęciu rocznym prąd podrożał o niemal 20 proc., co było konsekwencją podwyżek z połowy minionego roku. Natomiast od grudnia 2024 r. energia elektryczna potaniała o symboliczne 0,2 proc. Dużo większe spadki dotyczyły cen opału – mówi Andrzej Prajsnar.
Ekspert wskazuje, że chociaż w części składowych kosztów mieszkaniowych widać pewne wyhamowanie, to nie wszystkie elementy kosztów usług komunalnych dają powody do optymizmu.
– Niepokoi z kolei tempo wzrostu kosztów związanych z wywozem śmieci. Przez rok wspomniane koszty wzrosły o 12 proc., a tylko od grudnia o niecałe 9 proc. – stwierdza.