-
Izrael ostrzegł Iran, że jeśli ataki będą kontynuowane, Teheran zostanie zniszczony.
-
Według izraelskiego wojska Iran wystrzelił około 200 pocisków balistycznych w kierunku Izraela.
-
Tymczasem Izrael kontynuuje ataki na cele w Iranie.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
„Irański dyktator wziął obywateli Iranu jako zakładników, tworząc rzeczywistość, w której ci ludzie, a zwłaszcza mieszkańcy Teheranu, zapłacą wysoką cenę za straszliwe krzywdy zadane obywatelom Izraela. Jeśli Chamenei będzie nadal wystrzeliwać rakiety w Izrael, Teheran spłonie” – oświadczył Kac w komunikacie.
Izrael: Iran wystrzelił dotychczas w naszym kierunku 200 pocisków balistycznych
Siły Obronne Izraela w sobotę powiadomiły, że Iran wystrzelił od piątkowego wieczora w kierunku Izraela około 200 pocisków balistycznych.
Wojskowi poinformowali, że około 25 proc. pocisków, czyli mniej niż 50, nie udało się przechwycić. Rakiety miały uderzyć w otwarte przestrzenie, nie powodując uszkodzeń obiektów infrastruktury krytycznej.
„Niewielka liczba” pocisków przedostała się przez obronę przeciwrakietową – przyznały siły zbrojne, dodając, że irańskie uderzenia skutkowały ofiarami wśród ludzi i stratami materialnymi, w tym w dzielnicach mieszkalnych w Tel Awiwie, Ramat Gan i Riszon le-Cijjon w centralnym Izraelu.
Izrael zaatakował, odwet Iranu. Izraelski generał: Droga do Teheranu stanęła otworem
Dziennik „Jerusalem Post” informował wcześniej w sobotę, że w wyniku irańskich ataków na Izrael zginęły co najmniej cztery osoby, a ponad 70 zostało rannych.
Wojsko Izraela powiadomiło, że wszystkie jego bazy, w tym bazy lotnicze, funkcjonują w normalnym trybie.
Siły zbrojne przekazały, że kilka dronów, wystrzelonych w kierunku Izraela w nocy, zostało zniszczonych. W piątek izraelska obrona przeciwlotnicza przechwyciła około 100 bezzałogowców.
Armia zaznaczyła, że kontynuuje ataki w Iranie, a jej następnym celem jest uzyskanie możliwości „swobodnego operowania nad Teheranem”. Seria nocnych ataków na Iran zniszczyła tamtejsze systemy obrony powietrznej, a w sobotę rano szef sztabu generalnego izraelskich sił zbrojnych, generał Ejal Zamir, potwierdził, że „droga do Teheranu stanęła otworem” – przekazał portal Times of Israel.
Naloty na Izrael są odpowiedzią na rozpoczęte w piątek nad ranem zmasowane izraelskie ataki na Iran. Władze w Jerozolimie deklarują, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Oskarżają też Iran o przyspieszenie prac na produkcją broni atomowej, która byłaby egzystencjalnym zagrożeniem dla państwa żydowskiego.
Strona irańska uznała uderzenia Izraela za deklarację wojny.
- Netanjahu zostawił kartkę w Ścianie Płaczu. Wiadomo, co napisał
- Ataki „20 razy silniejsze”. Media: Teheran uderzy w amerykańskie bazy