W skrócie:
-
Iran rozważa wycofanie się z traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej po uznaniu go przez MAEA za kraj naruszający jego zasady.
-
Izrael przeprowadził zmasowane ataki na irańskie obiekty nuklearne i wojskowe, twierdząc, że Iran posiada wystarczającą ilość uranu, by stworzyć dziewięć bomb atomowych.
-
W wyniku konfliktu w Iranie i Izraelu zginęły dziesiątki osób.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Wcześniej prezydent Iranu Masud Pezeszkian zapewnił, że kraj nie dąży do posiadania broni nuklearnej. Podkreślił, że Iran ma jednocześnie prawo do badań i rozwoju technologii nuklearnej.
Iran podpisał NPT w 1970 roku. W rezultacie jego działania związane z technologią jądrową podlegają weryfikacji Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Najwyższy irański przywódca duchowo-polityczny ajatollah Ali Chamenei wydał w 2003 roku fatwę (dekret religijny), w której potępił broń jądrową jako nieislamską, zakazał jej produkcji i użycia.
Iran planuje wyjść z traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej
Irańskie władze utrzymują, że ich program nuklearny ma charakter cywilny. Nie dowierza temu Izrael, który sam posiada broń nuklearną i nie jest stroną NPT. Jednocześnie przedstawiciele rządu w Teheranie wielokrotnie ostrzegali, że podejście Iranu do broni atomowej może się zmienić, jeśli kraj będzie zagrożony. O takim scenariuszu mówił m.in. w kwietniu wysoki rangą doradca Chameneia, Ali Laridżani.
Izrael rozpoczął w piątek nad ranem zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Izraela Binjamin Netanjahu mówił tego dnia, że Iran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Iran nazwał atak „deklaracją wojny” i odpowiedział Izraelowi nalotami z użyciem rakiet balistycznych.
Konflikt Izrael – Iran. Ekspert wspomina o znaczącym dokumencie
Jak donosi dziennik „Jerusalem Post”, choć piątkowa operacja wymierzona w Iran była szykowana od dawna, o jej przeprowadzeniu zdecydowała „zmiana w programie nuklearnym Teheranu” i poczucie izraelskiej armii, że kończy się czas na możliwą reakcję.
– Jedyny sygnał pozwalający potwierdzić izraelskie oskarżenia to komunikat Iranu z czwartku, kiedy miało miejsce posiedzenie Rady Gubernatorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Podjęto na nim uchwałę o ogłoszeniu Iranu państwem nieprzestrzegającym zasad Traktatu o niepoliferacji broni jądrowej (NPT) – mówił w rozmowie z Interią Marcin Krzyżanowski, orientalista z UJ i były dyplomata.
– W odpowiedzi na tę uchwałę Iran zapowiedział, że zastąpi stare wirówki pierwszej generacji w ośrodku w Natanz wirówkami szóstej generacji, które są dziesięciokrotnie bardziej wydajne. Oprócz tego zapowiedział uruchomienie trzeciego ośrodka wzbogacania uranu. To również mogło dać asumpt do ataku – zauważył ekspert.
Dotychczas w Izraelu w wyniku irańskich ostrzałów zginęły co najmniej 24 osoby. Według irańskiego resortu zdrowia w izraelskich atakach śmierć poniosły 224 osoby.