Sejm w piątek nie przyjął wniosku Lewicy o odrzucenie w pierwszym czytaniu prezydenckiego projektu ustawy o zapewnieniu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Tym samym projekt skierowano do dalszych prac w komisji infrastruktury.
Za odrzuceniem prezydenckiego projektu głosowało 203 posłów, przeciw było 211, a 12 wstrzymało się od głosu. Wśród głosujących przeciw wnioskowi Lewicy było 9 posłów Polski 2050, w tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Z kolei 12 posłów tego ugrupowania wstrzymało się od głosu.
Izabela Bodnar: Pierzesz mózgi przyzwoitym osobom w partii
Do sprawy w sobotnim wpisie w mediach społecznościowych odniosła się była posłanka Polski 2050. Izabela Bodnar opuściła szeregi partii Szymona Hołowni na początku lipca.
„Szymon, ja mam do Ciebie jeden żal nadrzędny” – zaczęła posłanka.
„Nie ten, że blokujesz mój powrót do komisji sejmowych, to przeżyję, poczekam na rotację, ale to, że pierzesz mózgi tylu przyzwoitym osobom w partii, nakazując im głosować, kolejny raz za czymś absurdalnym z punktu widzenia konstytucji oraz naturalnych procesów decyzyjnych” – wyjaśniła Bodnar.
„Nie wiem czy tłumaczenie Ci, że za projekt CPK odpowiada rząd i go realizuje, ma dla Ciebie znaczenie. Ale tak jest” – napisała posłanka.
Jak dodała, „dopuszczanie nawet do debaty, skompromitowanego, nierentownego projektu PiS jest nieracjonalne, nieefektywne, dające jedynie pożywkę TWOiM konkurentom politycznym. Pytanie kto jest Twoim rzeczywistym konkurentem politycznym?”.
„Pobudka były Szefie! Zanim zajdzie to za daleko i już nawet środowisko show biznesowe, mega świadome, zacznie unikać kontaktów…. jeszcze jest czas na refleksje” – zaapelowała była członkini partii Polska 2050.
Hołownia głosował przeciw. Tusk: To jest zły znak
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia po głosowaniu zapewniał natomiast, że nie jest to w żaden sposób naruszenie koalicji. Dodał, że komisja sejmowa chce pracować nad prezydenckim projektem, by wykazać też jego absurdy. Podkreślił w piątek, że wyjaśnił to premierowi, a jego wyjaśnienia zostały przyjęte.
Wyniki głosowania skomentował w piątek w Sejmie premier Donald Tusk.
– To jest zły znak ze strony Polski 2050 i marszałka Hołowni. W sprawie CPK mamy swoją mądrą, sensowną wersję z kolejami dużych prędkości. Jest racjonalna i zaczęliśmy to budować. Nie chcemy, żeby nam w tym przeszkadzali ci, którzy narysowali tysiąc plansz, wydali setki milionów złotych na swoje pensje i niczego nie zrobili. Prezydent (Karol) Nawrocki jest po stronie tamtych ludzi. Jest mi przykro, że marszałek Hołownia i tak duża grupa posłów z jego ugrupowania stanęła w tej kwestii po stronie prezydenta Nawrockiego, bo to bardzo źle wróży na przyszłość – powiedział szef rządu.
Do sprawy w sobotę odniósł się również prezes partii PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. – Rozmawiałem już z premierem po tym głosowaniu, a on rozmawiał z marszałkiem Hołownią. Myślę, że wyciągnęliśmy z tego lekcję. (Jako koalicja) mamy swój projekt CPK i jest on dużo lepszy – powiedział.