Z powodu ataku rakietowego na lotnisko Ben Guriona odwołane zostały niedzielne rejsy samolotów PLL LOT z Warszawy i Krakowa do Tel Awiwu – poinformował rzecznik LOT-u Krzysztof Moczulski.
– Wieczorny lot w niedzielę rejsowego samolotu PLL LOT z Warszawy do Tel Awiwu został odwołany. Na lotnisko Ben Guriona nie odleciał również samolot LOT-u z Krakowa – powiedział Moczulski.
Rzecznik polskiego przewoźnika dodał, że decyzje ws. późniejszych połączeń PLL LOT będą podejmowały po analizie sytuacji na lotnisku Ben Guriona pod kątem bezpieczeństwa.
Izrael: Atak Huti na lotnisko. Linie zawieszają loty
Grupa Lufthansa, do której należą też austriackie oraz szwajcarskie linie lotnicze, a także tani przewoźnicy jak Eurowings oraz udziały we włoskich liniach ITA Airways, przekazała, że zawiesza połączenia z lotniskiem Ben Guriona do wtorku.
Również do wtorku wstrzymane zostały „w trybie natychmiastowym” loty Air India do Tel Awiwu – przekazały indyjskie linie lotnicze.
Amerykańska Delta odwołała niedzielne i poniedziałkowe połączenia między portem Ben Guriona a nowojorskim lotniskiem JFK.
British Airways zawiesza loty do Tel Awiwu do środy.
Chaos na lotnisku Ben Guriona. Rośnie liczba rannych
Rakieta balistyczna wystrzelona z Jemenu uderzyła w niedzielę w okolice lotniska Ben Guriona w środkowym Izraelu, 15 km na południe od Tel Awiwu. Choć początkowo informowano o dwóch osobach rannych, izraelskie media podają, że liczba ta wzrosła do sześciu.
Pocisk uderzył w zagajnik przylegający do jednej z dróg technicznych na terenie lotniska – poinformował portal Times of Israel, który udostępnił też nagranie z kamery monitoringu, na którym widać eksplozję.
– Grupa Polaków utknęła na lotnisku Ben Gurion z powodu ataku rakietowego przeprowadzonego przez rebeliantów Huti. Rakieta wyleciała z Jemenu i pierwszy raz odłamek trafił w lotnisko: spadł na terminal nr 3. Samoloty przez chaos i dezorganizację odleciały bez pasażerów. Spotkaliśmy kilkunastu Polaków, którzy muszą zostać przynajmniej dzień dłużej w Izraelu – relacjonował dziennikarz Polsat News Anouar Abou-Hilal.
– Ruch pociągów został chwilowo wstrzymany. Chwilowo zamknięto również lotnisko. Niektóre samoloty odlatywały, niektóre nie. Na lotnisku panował chaos, nerwy przy wsiadaniu do autobusu, pewne zamieszanie organizacyjne. Czuć było strach – dodał reporter.
Izrael: Rakieta balistyczna uderzyła w okolicy lotniska. Huti przyznali się do ataku
Izraelskie siły zbrojne poinformowały, że podjęto kilka prób przechwycenia pocisku, a lotnictwo prowadzi dochodzenie, które ma wyjaśnić, dlaczego nie udało się zestrzelić rakiety.
Lotnisko Ben Guriona jest głównym międzynarodowym portem lotniczym Izraela. Huti wielokrotnie deklarowali wcześniej, że ich celem jest zbombardowanie lotniska. Większość pocisków odpalanych z Jemenu jest jednak przechwytywanych przez obronę powietrzną.
Wspierani przez Iran Huti od wybuchu wojny w Strefie Gazy atakują Izrael rakietami i dronami. Ma to być – jak twierdzą – wsparcie dla bojowników Hamasu.
Uznawani przez Zachód za organizację terrorystyczną rebelianci kontrolują dużą część Jemenu, w tym wybrzeże Morza Czerwonego. Organizacja jest jedną ze stron tamtejszej wojny domowej, która trwa od 2014 roku Huti regularnie atakują też statki handlowe na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej.