Ortodoksyjne partie żydowskie Szas i Zjednoczony Judaizm Tory postanowiły opuścić rząd premiera Benjamina Netanjahu w związku ze sporem z przewodniczącym komisji spraw zagranicznych i obrony w Knesecie Julim Edelsteinem. Konflikt dotyczy przepisów dotyczących powoływania do izraelskiej armii tzw. cheredi, czyli ultraortodoksyjnych Żydów.
Przewodniczący Szas Arie Deri zapowiedział jednak, że będzie próbował przekonać partię, by nie opuszczała rządu natychmiast, lecz jeszcze przez jakiś czas utrzymała ważne stanowiska ministerialne.
Obecnie politycy Szas kierują m.in. ministerstwem spraw wewnętrznych, ministerstwem zdrowia, ministerstwem dobrobytu czy ministerstwem spraw religijnych. Rzecznik prasowy Szas przekazał również, że nawet jeśli partia podejmie decyzję o natychmiastowym opuszczeniu koalicji, to nie poprze ona obalenia rządu Benjamina Netanjahu.
Po odejściu obu dwóch partii koalicyjnych, w skład rządu wchodzą obecnie partie Likud, Narodowa Partia Religijna – Religijny Syjonizm, Żydowska Siła i Nowa Nadzieja. Dysponują one w sumie 49 mandatami w 120 osobowym Knesecie.
Izrael. Ortodoksyjni żydzi opuszczają rząd. Powodem spór o pobór do wojska
Spór, który doprowadził do opuszczenia przez Szas i Zjednoczony Judaizm Tory koalicji rządzącej dotyczy ustawy regulującej pobór do wojska ultraortodoksyjnych Żydów, tzw. cheredi. Izraelskie prawo przewiduje powszechny obowiązek służby wojskowej, który nie dotyczy jednak cheredi. Przepisy te stały się w ostatnim czasie niepopularne z uwagi na trwające konflikty Izraela, dlatego też rząd podjął decyzję o ich zmianie.
Zgodnie z porozumieniem zawartym 12 czerwca między ortodoksyjnymi Żydami a Julim Edelsteinem do armii miało trafiać co roku 50 proc. cheredi kończących szkołę. Na tych, którzy uchylaliby się od poboru, nakładane miały być kary finansowe, podobnie jak na jesziwy, które nie osiągnęły limitów poborowych.
W poniedziałek wieczorem przewodniczący komisji spraw zagranicznych i obrony w Knesecie przedstawił projekt ustawy, który zawiera jednak dodatkowe przepisy, które nie spodobały się ortodoksyjnym politykom.
Przewidują one m.in. wpisanie wszystkich cheredich na listę poborowych, nawet tych, którzy zostali zwolnieni z służby wojskowej, by w razie potrzeby mogli oni zostać szybko powołani. Zwiększono również początkową liczbę rekrutów z 4800 do 5700 oraz konieczność pobierania od uczniów jesziw odcisków palców w celu identyfikacji osób, których służba wojskowa nie będzie dotyczyć.
- Oświadczenie premiera Izraela. „Osiągnęliśmy swój cel”
- Merz mówi o „brudnej robocie” Izraela. Burza po tych słowach