Jak podała agencja Reutera, powołując się na nieoficjalne źródła, łącznie w wyniku ataku Izraela na Iran zginęło co najmniej 20 wysokich rangą irańskich dowódców. Wśród nich wymieniany jest przede wszystkim dowódca sił powietrzno-kosmicznych Amir Ali Hajizadeh.
Irańskie władze na moment publikacji artykułu potwierdziły śmierć dowódcy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) generała Hosejna Salamiego, szefa sztabu generalnego irańskiej armii generała Mohammada Bageriego, generała dywizji Korpusu Strażników Rewolucji Raszida Aliego Golama oraz dowódcy oddziału lotnictwa Gwardii Rewolucyjnej Amiraliego Hadżizadeha.
Izraelski atak na Iran. Wybrano następców poległych dowódców
W związku ze śmiercią ważnych dowódców Iran mianował ich następców. Nowym szefem sztabu generalnego sił zbrojnych (na miejsce generała Mohammada Bagheriego) mianowany został generał dywizji Abdolrahim Musawi.
Z kolei generał brygady Mohammad Pakpour zastąpił generała Hosejna Salamiego na stanowisku dowódcy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.
Natomiast następcą generała porucznika Golama Alego Raszida w roli szefa Korpusu Golam będzie generał dywizji Ali Szadmani.
Iran reaguje na atak Izraela. „Deklaracja wojny”
Irański minister spraw zagranicznych Abbas Aragczi określił atak Izraela jako deklarację wojny przeciwko Iranowi – podała agencja AFP, powołując się na oświadczenie irańskiego resortu dyplomacji.
Określenie to padło w liście Aragcziego do Organizacji Narodów Zjednoczonych, w którym „wezwał Radę Bezpieczeństwa do natychmiastowego zajęcia się tą kwestią”.
Minister stwierdził również, że „ataki reżimu syjonistycznego stanowią rażące naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej Iranu jako niezależnego państwa członkowskiego Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz wyraźną agresję przeciwko Iranowi”.
Z kolei przedstawiciel Sił Obronnych Izraela, cytowany przez agencję Reutera, przekazał, że Izrael jest gotowy na wielodniową konfrontację.