Więcej zarzutów wobec ciotki Jacka Jaworka?
W mediach pojawiały się nowe informacje ws. Jacka Jaworka. W 2024 roku w związku ze sprawą zatrzymano ciotkę mężczyzny, 74-letnią Teresę D. Kobieta usłyszała zarzuty utrudniania śledztwa poprzez ukrywanie podejrzanego o zabójstwo. Teresa D. była tymczasowo aresztowana na trzy miesiące, jednak po 43 dniach opuściła zakład karny. Uważała, że Jacek Jaworek był u niej krótko, jednak zdaniem śledczych miał być to dłuższy czas. „Dziennik Zachodni” ustalił, iż materiał dowodowy prokuratury pokazuje, że Jacek Jaworek miał ukrywać się u 74-latki ponad dziewięć miesięcy. Nieoficjalne ustalenia wskazują, że zarzuty wobec Teresy D. zostaną rozszerzone.
Jak długo Jacek Jaworek się ukrywał?
– Akt oskarżenia w tej sprawie powinien zostać sporządzony jeszcze w lipcu – wskazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie prokurator Tomasz Ozimek. „Fakt” podał informację, że Jacek Jaworek miał ukrywać się u ciotki od połowy 2023 roku lub jeszcze dłużej. Mają to potwierdzać zapiski z urządzeń elektronicznych – telefonów i komputerów. Według nieoficjalnych doniesień prokuratorzy mają mieć „mocne dowody”.
Umorzone śledztwo ws. zbrodni Jacka Jaworka
W lipcu 2021 roku policjanci zostali wezwani do zgłoszenia o awanturze we wsi Borowce koło Częstochowy. Znaleziono tam ciała trzech osób z ranami postrzałowymi. Ofiarami było małżeństwo w wieku 44 lat i ich 17-letni syn. Przeżyło tylko 13-letnie dziecko. Głównym podejrzanym prawie od początku był Jacek Jaworek – brat jednej z ofiar. Przez trzy lata od zbrodni mężczyzna ukrywał się, a w 2024 roku znaleziono jego ciało. W połowie maja 2025 roku Prokuratura Okręgowa w Częstochowie poinformowała o umorzeniu śledztwa w sprawie potrójnego morderstwa. Powodem tej decyzji była śmierć mężczyzny.
Więcej na ten temat przeczytasz w tekście: „Koniec śledztwa w sprawie zbrodni Jacka Jaworka. Prokuratura umorzyła postępowanie”.
Źródła: Dziennik Zachodni, Fakt, Gazeta.pl