Nie milkną echa awantury między aktorem Jackiem Kopczyńskim a politykami Prawa i Sprawiedliwości, do której doszło we wtorek wieczorem w hotelu poselskim.
Kopczyński miał zaatakować słownie i fizycznie Dariusza Mateckiego i Krzysztofa Cieciórę. W środę aktor usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych, za co grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Teraz pojawiły się natomiast nowe informacje w sprawie partnerki Kopczyńskiego, u której została przeprowadzona obdukcja.
Bójka między Kopczyńskim a posłami PiS. Są wyniki obdukcji partnerki aktora
Mecenas Ada Biniewicz-Paprocka, adwokat Jacka Kopczyńskiego, przesłała Interii oświadczenie, w którym poinformowała o wynikach obdukcji jego partnerki.
„W ślad za wczorajszym oświadczeniem, na prośbę pana Jacka Kopczyńskiego wskazuję, że jego partnerka w wyniku zdarzeń w dniu 20 maja 2025 r. doznała rozstroju zdrowia w postaci zasinień na czas nieprzekraczający 7 dni w rozumieniu art. 157 § 2 k.k., co zostało udokumentowane badaniem sądowo-lekarskim z dnia 21 maja 2025 r.” – podkreślono w dokumencie, który otrzymaliśmy.
Adwokat aktora wyjaśniła w nim także – nawiązując do oświadczenia Kopczyńskiego, gdzie przekazał, że dwa tygodnie temu przeszedł zabieg kardiologiczny – czego dotyczyła operacja.
„Jednocześnie na prośbę pana Jacka Kopczyńskiego wskazuję, że w dniu 6 maja 2025 r. pan Jacek Kopczyński z uwagi na powtarzające się migotanie przedsionków przeszedł zabieg podwójnej ablacji wykonany przez prof. (Łukasza) Szumowskiego” – dodano w oświadczeniu przesłanym Interii.
Awantura w Sejmie. Jacek Kopczyński wydał oświadczenie. Mówi o „burzliwej wymianie zdań”
O wtorkowym zdarzeniu informował poseł PiS Dariusz Matecki, który – jak opisywał całe zajście w mediach społecznościowych – miał zostać uderzony, podobnie jak inny polityk. W sprawie zatrzymano Jacka Kopczyńskiego. Mężczyzna miał około promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
W środę aktor opublikował oświadczenie, w którym podkreślił, że tego dnia zwiedzał Sejm, a następnie udał się na kolację w restauracji na terenie parlamentu.
„Owszem, spożywałem alkohol wraz z parlamentarzystami różnych partii i innymi gośćmi. W pewnym momencie doszło do burzliwej wymiany zdań pomiędzy osobami zgromadzonymi w sejmowej restauracji, w tym również pomiędzy mną a posłem Mateckim, co wywołało w konsekwencji zbiorową szarpaninę” – przekazał Kopczyński.
Aktor zaznaczył też, że do wymiany zdań doszło niepotrzebnie, ale „nie miała ona charakteru, który w jakikolwiek sposób uzasadniałby zarówno wzywanie służb, jak i zainteresowanie mediów”.
„Nawet będąc doświadczonym aktorem przekonałem się, że filmowa fraza o 'prawdzie czasu i prawdzie ekranu’ jest niezwykle trafna. Każda z wersji przedstawiona przez pana posła Mateckiego w mediach społecznościowych i tradycyjnych (różniących się od siebie) nie ma nic wspólnego z rzeczywistym przebiegiem wczorajszych zdarzeń” – ocenił Jacek Kopczyński.
„W wyniku wczorajszych zdarzeń i przebytej dwa tygodnie temu operacji kardiologicznej zostałem przewieziony wczoraj (we wtorek – red.) do szpitala” – stwierdził aktor, dodając, że w całym zdarzeniu poszkodowana została jedynie jego partnerka.
- Agitowali na rzecz Trzaskowskiego, doszło do napaści. „Słabo to wyglądało”
- Użył gazu wobec Barbary Nowackiej. Policjant usłyszał zarzuty